Współuzależnienie |
Po raz kolejny słyszę ze załatwił sobie mieszkanie, że jutro się wyprowadza. Boże daj mi siłę, żeby to przetrwać. Z jednej strony nie mogę na niego patrzeć czuję do niego wstręt, a z drugiej nie wiem jak dalej żyć. Szantażuje mnie że zgłosi u komornika że dorabiam, że odetnie mi prąd, wodę bo jest zadłużenie a te media są na niego. Nie wiem czy mogę się tego spodziewać czy nie, nie wiem jak dalej zyć, nie wiem co dalej robić. Boję się zostaje z dziećmi bez żadnej pomocy, bez niczyjego wsparcia. |