Współuzależnienie
Los i życie sprawiły w pewnym momencie ,że zaczął się bardzo bać, wszystko zaczęło kręcić się na moją korzyść i to konkretnie , wymagało to odemnie samozaparcia , odwagi i otworzenia się na świat ( obcych ludzi) ze swoimi problemami, oczywiście nie ominęły i nie omijają problemy finansowe ale spokój i wartość własnej osoby są bezcenne oraz świadomość zdrowej- spokojnej atmosfery w wychowywaniu dziecka.


  PRZEJDŹ NA FORUM