Współuzależnienie
Beata-odpowiedz sobie na pytanie po co go przyjelas?skoro go juz wyrzucalas?bo byl trzezwy?a gdzie byl przez te 2 dni?nie masz szacunku sama do siebie,moze byl na jakiejs melinie,moze zabawial sie z kobietami tego nie wiesz,ale nadal bierzesz sobie na barki problem.Wez postaw sprawe jasno albo idzie na leczenie albo raz na zawsze wynosi sie z waszego zycia.Dziecmi manipulaowal aby pogotowie zawolaly do pijanego tatusia-zenujace i ty na to zezwalasz aby wzbudzal w dzieciach litosc,aby na to patrzalay?MAMUSIU ONE NA TO NIE ZASLUGUJA.Przykro mi tak do Ciebie pisac ale naprawde idziesz ze skrajnosci w skrajnosc,nie pomagasz sobie tylko caly czas pomagasz mu dalej bezkarnie pic.Wiem co to znaczy bo sama to przerabialam ale moje dzieci juz nigdy nie wezma udzialau w takich doswiadczeniach i nie beda musialy za pare latek mowic o sobie jestem DDA(teoretycznie takie beda)ale nie do konca beda wiedzialy jakie takie dzieci przechodzily traume.POZDRAWIAM SERDECZNIE


  PRZEJD NA FORUM