Współuzależnienie
    moda pisze:

    denerwóje mnie te jego picie i mam dosyc w tygodniu gdy jest trzeżwy to zazwyczaj jest ok. mamy 4 letnią córkie której tez mało czasu poświęca no ale to też ze względu na prace, no ale gy jest wolny weekend to zamias wziąc ją na spacer czy co kolwiek to on pije. ja teraz jestem znów w ciąz 3miesiac.i w sumie to jestem zła na siebie że jestem w ciązy że pozwoliłam na wpadke. bo jeszcze nie dawno chciałam odejść od męża chociaz w sumie nie raz chciałam a nigdy do tago nie doszło... Myśle że dla tego bo boje sie ze nie znajde sobie innego...i takze dla tego bo za bardzo nie miała bym do kąd odejść moja mama zyje w konkubinacie z moim ojcem ALKOHOLIKIEM ciagle się kłócą i brakuje mamie kasy a mam jeszcz 2 braci po za tym maja małe mieszkanie wogóle moja rodzina jest patologiczna, i dla tego też było mi ciężko odejść od męża...::


Witaj Moda
Nie jestem specjalistą od uzależnienie ale myślę, że Twój mąż ma z tym problem. Jeśli ktoś jest uzależniony to nie musi pic codziennie. On pewnie tym upijaniem się do nieprzytomności chce "nadrobic" cały tydzień, kiedy nie mógl pic. Myślę, że warto wybrac się do specjalisty od uzależnienień na wizytę.

Pomyśl o sobie i o dzieciach. Często osoby, których rodzice piją również wybierają partnera życiowego z takim lub podobnym problemem. To działa podświadomośc. Wybierasz to co już znane i wiesz jak z tym życ. Ale pamiętaj nie jesteś na to skazana. Polecam Ci wizytę u terapeuty. Warto pracowac nad sobą i swoim współuzależnieniem

pozdrawiam Cię gorąco


  PRZEJDŹ NA FORUM