niewiem jak mam zrozumiec chlopaka
oki przepraszam jęzor wytłumaczę to tak..ja mieszkam w innej miejscowości niż on. Zawsze spotykamy się u niego. Jeżeli gdzieś jedziemy czy to jest wycieczka w góry, wypad do większego miasta bądź jeśli miałaby być to dyskoteka (bo na nie nie chodzimy smutny ) robimy to wszystko wyłącznie w towarzystwie jego rodziny, konkretnie siostry z mężem i mamy. oczywiście ja ich bardzo lubię i dobrze się znimi dogaduję ale chciałabym poznać też jego znajomych.. a to raczej cięzko od niego wymusić. woli się sam z nimi spotykać niż w grupie.Nie raz jest tak że w wakacje spędziłam u niego 3 tyg a ani razu nie zrobiliśmy np ogniska ze znajomymi tylko siedzieliśmy w domu. a jak pojechałam on z kumplami pojechał zrobić ognisko nad rzeką;/ ogólnie ten temat z nim przetrzepałam prawie przez dwa miesiące i stwierdził że coś zmieni ale czuję że nic nie skumał że to normalne się spotykać w grupie;/ narazie zero efektów ale czekam dalejwesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM