Kropeczka wiem ze napisalas o mnieno niestety nie moge zaakceptowc kobiety alkoholiczki ktore maja jeszcze pretensje do calego swiata o to,ze sad pozbawil ich praw do dzieci.Nikt sie nie pomylil w tej decyjzji,ciezko w naszym prawie odebrac matce wladze rodzicielska wiec nie mow mi ze ktos sie pomysl.Nikt cie nie skresla,uwazam ze zrobilas madra rzecz w swoim zyciu i podjelas probe walki i siebie i dzieci.Ale to co im zafundowalas jako pijaca matka nie jetes im w stanie wynagrodzic.Przepraszam cie ze tak ci pisze,ale ja przez tego typu matke (mojego mezamam taki problem-a raczej mamy,ta krzywda wyrzadzona w dziecinstwie jest nie wyybaczalna-mam jeszcze za swierza rane bym mogla nie zwrocic uwagi na twoj post.Zycze ci z calego serca aby ci sie udalo,masz male dzieci wiec moze nie beda zbyt wiele pamietac.Pozdrawiam |