Nie posiadam zadnego meldunku , ani stałego ani tymczasowego mieszkam w mieszkaniu wynajmowanym przez syna , albo trochę u córki, mam teraz zajecie komornicze czy komornik moze mnie szukać pod tymi adresami , podobnież , wysłał pismo abym się wstawiła u niego w kancelarii na adres zamieszkania męża , list nie był polecony syn odczytał i mi przekazał telefonicznie , czy mam odpowiadac na takie pismo ja mu nie podawałam takiego adresu do korenspodencji ani wierzyciel nikt nie wie formalnie gdzie przebywam na dzień dzisiejszy jestem bezdomna , napewno chodzi o kredyt , ale ja pisałam do banku o pomoc zmniejszenie rat nie chciał ugody placiłam co miesiąc ale kwote mniejszą o połowę , stało sie bardzo ciężko długo opowiadać jak do tego doszło fakt ,że musiałam sprzedac mieszkanie dwa lata temu co mogłam pospłacałam , musiałam zaciągnąć prywatny dług lichwiarski zostałam oszukana no i tak to się potoczyło , czy ktos na forum mógł by mi odpowiedzieć nie stać mnie na prawnika bardzo proszę o pomoc Grażyna T |