Problem z 'kolegą'...
Tylko, że właśnie...to ja jestem tą koleżanką z którą ma się spotkać ;d I za bardzo nie wiem co robić, o mi na nim zależy, ale wiem, że to nie jest fair w stosunku do jego dziewczyny i sama na pewno nie chciałabym być tak potraktowana. Nie mieliśmy pół roku kontaktu ze sobą i nagle się odezwał na początku listopada proponując wspólne wyjście i tak jest co tydzień. Mam megaochotę się z nim spotkać, ale wiem, że jak usłysze jego głos i go znowu zobaczę to moje uczucia do niego obudzą się na nowo, a przecież on już kogoś ma...próbowałam się spotykać z innymi żeby o nim zapomnieć i myślałam, że to się uda, ale przez te pół roku ciągle o nim myślałam zwłaszcza ostatnio można powiedzieć, że ściągnęłam go myślami...


  PRZEJDŹ NA FORUM