Faza chroniczna jest jedna z ostatnich faz picie,jest chyba przed krytyczna,Ila wszystko idzie powolutku ku lepszemu.On tam jest po to aby sie wyciszyc ,nie dreczyc sie klopotami tylko skupic sie na leczeniu,na zrozumieniu choroby.Mowisz ze juz zaczyna o tym mowic ze przyznaje sie do tego to dobrze,ale.....dluga droga jeszcze przed nim to tylko poczatek leczeni.Widzisz moj maz tez wiele mowil o sobie otworzyl sie ,zrozumial problem ale jak wyszedl z osrodka i nie zacza od razu chodzic do AA zapil,wydawalo mu sie ze juz wszystko wie,a tak nie jest.On caly czas dowiaduje sie czegos nowego odkrywa w sobie symptomy choroby.Podstawa jest aby po zakonczeniu leczenia uczeszczac regularnie na terapie inaczej sobie nie poradzi i wczesniej czy pozniej wroci do alkoholu.Sam glod alkoholowy trwa od 8 do 15 min,jezeli w tym czasie zadzwoni do przyjaciela badz skontaktuje sie z terapeuta poradzi soebie.Ten glod moze sie obudzic nawet podczas snu,moze miec rozne objawy np ssanie w zoladku-to siedz w jego psychice dlatego podstawa leczenia jest umiec sobie z tym radzic.Jezeli tam jest i na spotkaniach bedzie mowil ze ma glody alkoholowe to mu pomoga i da rade,ale jezeli nie bedzie gral z nimi w otwarte karty nic z tego nie bedzie.A ty moja droga poradzisz sobie,przezywciezysz te tesknote,teraz zajmij sie swietami i poswiec duzoooo czasy dzieciom one czuja sie gorzej jak ty,bo nic nie rozumieja.Pozdrawiam
|