witam ,jest ze mna ojciec moich dzieci,ma teraz urlop,tu nie pokazuje tego ze lubi wypić,ale jak wyjeżdza to pije ,dzwoni dosc czesto i jest trzezwy,ale pozniej co robi to kto wie?myśle ze kryje się z piciem,ma teraz wyjechac za granice,ja mu powiedzialam ze nie bedziemy razem jak bedzie pił,bo napewno kiedys sie wyda z piciem,przeraża mnie myśl że pije tam.wogle sam alkohol odrzuca mnie osoby pijące.moja córka zawsze czeka kiedy przyjedzie tata,rzuca mu sie na szyje jak przyjeżdza,narazie wybrałam że bedziemy mieszkac osobno a on bedzie przyjeżdzał co dwa tygodnie ale ile tak można życ ja bym chciała mieszkac z nim ale boje sie że zacznie pić,a narazie kiedy jest tutaj i nie pokazuje tego że pije jest dobrze ...no niby dobrze bo moje mysli i tak są przy tym ze on tam to robi,ciężko to wszystko ogarnąć,mam dwojke dzieci najmłodsze ma 9miesiecy corka chodzi do szkoly nie mam z kim dzieci zostawic zeby pojść do psychologa...a bardzo bym chciała.niedługo mam przeprowadzke z dziecmi może tam poznam ludzi ,jakąś koleżanke niewiem naprawde kto posiedzi z moimi dziecmi zebym mogła iść do psychologa i na spotkania .... |