Poczucie niezauważalności
Miewacie czasem poczucie, że gdyby was zabrakło nikt by nie zauważył? Takie wrażenie beznadziejności i osamotnienia, zero możliwości pokładu swych nadziei, radości a także żali i smutków w kimś bliskim, bo bliscy są tylko złudzeniem. Pilnują swoich spraw, tylko zbieżność interesów może pozornie przybliżyć na pewien czas,dopóki będziemy potrzebni. Ale to tylko relacja oparta na bańce mydlanej.Wieczna tułaczka, poczucie niepotrzebności. Ze świecą szukać bezinteresownych relacji. Czasem chociażby wysłanie kilku słów w eter pomaga, jest nadzieja, że ktoś wysłucha


  PRZEJDŹ NA FORUM