Poczucie niezauważalności
Ja przepraszam, że tak z grubej rury, ale pytam całkiem serio: czy Ty przypadkiem nie masz depresji? Wszystko, co tu piszesz wskazuje na to, że wpadłaś w tzw. stan obniżonego nastroju, to może być chwilowe, spowodowane np. niepowodzeniami w szkole/pracy, nieszczęśliwą miłością, utratą przyjaciela - wtedy nie ma się co martwić, przejdzie. Gorzej, jeśli stan ten naszedł Cię bez powodu, ot tak. Radzę się poobserwować, depresja nie jest katarkiem, nie przejdzie samasmutny


  PRZEJDŹ NA FORUM