Skopałam na całej lini.
Cześć Wam,Ala jestem ;-)

Opisze Wam w skrócie moj przypadek,mam nadzieję,że Wy mi coś poradzicie...

Wraz z moimi przyjaciółkami,co weekend chodzimy sobie do jednego klubu,potanczyć,odstresować się(bez alkoholu tez można oczko) No i pracuje tam taki chłopak,Damian.Jako ze jesteśmy tam co tydzień,zaczął nas kojarzyć i zagadaywać.Najczęściej do mnie.Któregoś dnia znalazłam go na 'fejsie',dodałam itd.Poźniej on,prawie zawsze gdy zbliżał się weekend,pytał czy wpadne do klubu,jak mnie nie było w jakiś dzień,to pytał czemu mnie nie ma itd.Mam nawet z nim zdjęcie,które wrzucił sobię na swój profil(mimo ze mało się w sumie znamy)Wiem,ze jest ode mnie młodszy o rok,wiem że ma już dziecko ale nie jest w związku z matką tego dzieciaczka...Ale przejdzmy do rzeczy.W któryś dzień,poszłam do tego klubu z naszymi kolegami z roku,jako ze było bardzo dużo ludzi,nie było gdzie siedzieć,to usiadłam mojemu koledze na kolanach,a ten Damian dosłownie - strzelił focha.Zaczął mnie olewać.Tak jak wcześniej zawsze do mnie podchodził,zagadaywał,tak po tej sytuacji w ogole nic,zero.Nie wiem dlaczego,nawet w sumie nie pytałam ale nie chciałam robić z siebie kretynki... Dwa tygodnie temu miałam urodziny i poszłam równiez do tego klubu z koleżankami.A on podleciał do baru po darmowego drinka dla mnie,załatwił nam loże za darmo,ogólnie przychodził,gadał itd itd.Był zupełnie inny.W ten sam wieczor koleżanka mu wygadała,że mi na nim zależy,że ja dla niego tutaj przychodze co weekend itd.
A teraz nagle z dnia na dzień dowiedziałam sie,ze juz tam nie pracuje,ze ma inna dzienną prace... Nawet mnie o tym nie poinformował,nie pożegnał się.Tak naprawde widywaliśmy się tylko w tym klubie,a teraz już w ogóle... Czuje,że kontakt nam się urwał....

Sądzicie,że naprawde zawaliłam? Ze to ja to skopalam? Czy jemu naprawde mogło zależeć?
Jedna moja koleżanka twierdzi,że to moja wina ze siedziałam na kolanach innemu itd.A druga,że on jest zwykłym dupkiem.
...

Doradzcie mi coś,bo naprawde nie wiem co mam teraz zrobić... I czy w ogóle coś robić....


  PRZEJDŹ NA FORUM