Skopałam na całej lini.
Tylko ja nie umiem się nie przejmować.Nie znaliśmy się zbyt dobrze,fakt.
Jednak coś mnie do niego przyciąga,chciałam go lepiej poznać.
A on,raz zachowywał się jakby naprawde był zainteresowany(sam przytulał mnie na przywitanie i pozegnanie,tu zaczepiał,tu sie patrzył) a innym razem,kompletnie zlewał..


  PRZEJDŹ NA FORUM