eh.. co zrobić?
Isko, nie ma się co denerwować - mnie też szlag trafia, że polska szkoła wypuszcza na świat analfabetów, ale nic z tym nie zrobimy, poza dawaniem dobrego przykładu. Zastanawia mnie natomiast co innego: co to znaczy "bliska zakochania"? Może jeszcze istnieje coś takiego, jak "bliska ciąży, trochę w ciąży" - mniej - więcej taki to ma sens, czyli nie ma żadnego. Skąd wśród nastolatków tak niesamowita wiedza na temat procentu zakochania, odkochania itd, skąd oni mają pomysł, że w ogóle taka forma emocji istnieje????? Normalnychłopaku! Spróbuj, może poproś kogoś starszego, umiejącego przekazać emocje na piśmie, i napisz jeszcze raz, bo formy w stylu "nie byłem z nią a trzy dni wcześniej mówiła jaka jest szczęśliwa, od 3 dni nic ode mnie nie chce" nie są po polsku i Polak ich nie zrozumie.


  PRZEJDŹ NA FORUM