Nowe życie
Dziewczyny, ja nie piszę o żałosnej terapii w ośrodku uzaleznień, której skutecznośc ogranicza się do tego, że większość alkoholików jednak nie pije przez te 6 tygodni, które ona trwa. Poczytajcie o Połykowskim, który uratował życie mi i tysiącom innych ludzi. Uratował, bo nie tylko nie piję, ale nie czuję głodu alkoholowego. Przysięgam, że jeśli tylko chciałoby mi się pić, piłabym na śmierć, bo byłam juz w takim stanie, że tylko śmierć mi została. Bez uczucia głodu alkoholowego żyje się naprawdę. Po terapii w ośrodku uzaleznień wraca się do picia albo prowadzi się życie cierpiętnika, bo głód alkoholowy jest gorszy niż wszystko złe, co znam na świecie.


  PRZEJDŹ NA FORUM