| |
exZIP | 08.11.2011 16:30:29 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 4 #798753 Od: 2011-11-8
| o Dromaderze w Piasecznie to i ja moge coś napisać przez dwa lata tułałem sie po różnych ośrodkach w całej polsce zwiedziłem kilka Monarów pare placówek NFZ byłem też w dwuch prywatnych ośrodkach ale dopiero w piasecznie do mnie dotarli terapeuci którzy nietylko chca ale i wiedza jak pomóc i fajna atmosfera (w sumie to dopiero tam trafiłem na współpacjentów którzy chcieli sie leczyć) naprawde polecam! jestem trzeźwy już półtora roku itrzeźwieje dalej |
| |
Electra | 29.11.2024 05:15:37 |
|
|
| |
blubell | 09.11.2011 11:29:13 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3 #799157 Od: 2011-1-21
| exZIP pisze: o Dromaderze w Piasecznie to i ja moge coś napisać przez dwa lata tułałem sie po różnych ośrodkach w całej polsce zwiedziłem kilka Monarów pare placówek NFZ byłem też w dwuch prywatnych ośrodkach ale dopiero w piasecznie do mnie dotarli terapeuci którzy nietylko chca ale i wiedza jak pomóc i fajna atmosfera (w sumie to dopiero tam trafiłem na współpacjentów którzy chcieli sie leczyć) naprawde polecam! jestem trzeźwy już półtora roku itrzeźwieje dalej
A skąd wiesz, o jakim ośrodku pisał przedmówca? Kolejna mizerna reklama...
|
| |
exZIP | 09.11.2011 16:50:27 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 4 #799299 Od: 2011-11-8
| blubell pisze:
A skąd wiesz, o jakim ośrodku pisał przedmówca? Kolejna mizerna reklama...
w Piasecznie jest tylko jeden ośrodek |
| |
hela | 21.01.2012 11:05:27 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 17 #846341 Od: 2010-11-4
| I następna nędzna reklama. Ten cały versus med czyli po polsku przeciw medycynie to kolejny wiejski domek gdzie panie z przerostem ambicji, maja zamiar nazywać agroturystykę leczeniem i Kliniką. Tylko dlaczego nie zarejestrowały ośrodka. Odpowiedź jest prosta nie spełniają warunków. Kolejna działalność obliczona na zarabianie poprzez pogadanki. polecam szukając ośrodka sprawdzić w rejestrze : http://www.rejestrzoz.gov.pl/ |
| |
zuwrys | 21.01.2012 13:21:11 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 14 #846435 Od: 2012-1-21
| Wiadomości o VersusMed nieaktualne .Pani z telefonu powiedziała że nie będzie czynne długo /rok-dwa/ Helu dziękuję za ukierunkowanie .Przejrzę.POZDROWIENIA |
| |
zuwrys | 22.01.2012 05:47:54 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 14 #847156 Od: 2012-1-21
| Niestety pomyliłem się,VersusMed ale ten w Krakowie=Ściejowicach ma się dobrze i prezentuje niezłą ofertę.Ciekawe jak w praktyce? |
| |
zuwrys | 28.02.2012 14:39:40 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 14 #879211 Od: 2012-1-21
| Witam,po miesiącu przerwy chciałbym sprowokować kolejną falę dyskusji na temat leczenia uzależnień w prywatnych ośrodkach terapeutycznych.Przyznam się że jestem prawie zdecydowany na podjęcie walki z nałogiem i nie piję JUŻod dwóch miesięcy ale boję się że to wróci.Teraz nawet nie ciągnie mnie do kieliszka,myślę jednak że pomoc specjalistów jest mi potrzebna.Może ktoś ma świeże doświadczenia z pobytu w ośrodku na stacjonarnym leczeniu i zechciałby podzielić się nimi,doradzić,polecić ośrodek lub odradzić.Byłbym wdzięczny.... |
| |
andre | 07.03.2012 20:21:35 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #886954 Od: 2012-3-7
| zuwrys pisze: Witam,po miesiącu przerwy chciałbym sprowokować kolejną falę dyskusji na temat leczenia uzależnień w prywatnych ośrodkach terapeutycznych.Przyznam się że jestem prawie zdecydowany na podjęcie walki z nałogiem i nie piję JUŻod dwóch miesięcy ale boję się że to wróci.Teraz nawet nie ciągnie mnie do kieliszka,myślę jednak że pomoc specjalistów jest mi potrzebna.Może ktoś ma świeże doświadczenia z pobytu w ośrodku na stacjonarnym leczeniu i zechciałby podzielić się nimi,doradzić,polecić ośrodek lub odradzić.Byłbym wdzięczny....
Witaj,
Niestety nie doradzę Ci konkretnego ośrodka, jednak mogę trochę opowiedzieć jak wygląda moje doświadczenie z prywatnym ośrodkiem. Na terapii jestem już ponad 1,5 roku - nie liczę czasu- tego mnie nauczyli zresztą terapeuci. Zanim wybrałem ośrodek przejrzałem ofertę kilku ośrodków. Jak widziałem, że na stronie są hasła odnoszące się do siły wyższej - wychodziłem (ale to tylko moje preferencje). Zwracałem uwagę na treść i standard miejsca. Jak się razem komponowało to wykonywałem telefony do wybranych miejsc (w sumie do 2). Najważniejsza była dla mnie rozmowa telefoniczna. Wybrałem ostatecznie ośrodek, w którym osoba po drugiej stronie zrobiła na mnie odpowiednie wrażenie (wg mojej opinii). Trafiłem dobrze, żeby nie przechwalić nawet bardzo dobrze- zresztą to, że jestem u nich na terapii nadal o czymś istotnym świadczy. Pobyt mój trwał 6 tygodni. Momentami miałem dość, praca na terapii jest bardzo ciężka. Moja terapeutka twierdzi, że najcięższa praca, to praca nad sobą. Nauczyłem się wiele, przekonałem też, że sam nie byłbym w stanie poradzić sobie. Profesjonalna pomoc to podstawa. Nie będę Ci radzić, bo życia za Ciebie nie przeżyję. Życzę abyś jak najszybciej podjął terapię. Bez niej nic chłopie nie zdziałasz. A dwa miesiące abstynencji o niczym nie świadczą - to choroba do końca życia. |
| |
zuwrys | 08.03.2012 08:11:55 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 14 #887293 Od: 2012-1-21
| Witam i dziękuję za zainteresowanie/Andre/ moim problemem.Padło tu ważne zdanie o hasłach siły wyższej wykorzystywanych do zachęcenia potencjalnego kuracjusza.Zrozumiałem/chyba dobrze/że chodziło tu o kwestie wyznaniowe i oparciu terapii w oparciu o nie.Absolutnie nie popieram takiej drogi i dla mnie ocena rozmówcy również jest bardzo ważna i jeśli nie zostanę przekonany że rozmawiam z profesjonalistą dysponującym odpowiednim zapleczem nie wybiorę się z nim w tą trudną dla mnie drogę.Ważne są dla mnie również warunki socjalne jakie proponuje ośrodek.Nie wyobrażam sobie pokoju 2-osobowego bo myślę że samotność do własnych przemyśleń jest konieczna a także spokój nie przerywany np.pochrapywaniem współlokatora lub odgłosami z wspólnej łazienki.Szkoda że nie polecono mi konkretnego ośrodka i jest to pewnie podyktowane zakazem reklamy na forum.Są jednak sposoby przesłania informacji wyłącznie do konkretnego użytkownika forum i bardzo o to proszę.Wiem,że mogę stać się alkoholikiem niepijacym i trzeba mi do tego odpowiednich bodźców które mogą mi zapewnić jedynie prawdziwi fachowcy i otoczenie inne niż to w którym teraz żyję.Nie oznacza to bynajmniej że obracam się w środowisku tzw."meneli" wręcz przeciwnie, ale w otoczeniu hipokrytów,ludzi zewnętrznie zupełnie normalnych a nawet wysoko cenionych w środku zaś jak ja zaatakowanych przez chorobę do której za żadne skarby by się nie przyznali.Chcę nie odsuwając się od nich zapanować nad sobą,uodpornić się na pokusy a może także im pomóc.Wskażcie mi miejsce najbardziej wg Was odpowiednie.Dzięki.. |
| |
hela | 08.03.2012 10:22:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 17 #887362 Od: 2010-11-4
| A co tu polecać jak w Polsce jest tylko jeden. Dodatkowo jeszcze dwa prywatne szpitale psychiatryczne realizują program leczenia uzależnień, z tego jeden przyjmuje również pacjentów z NFZ. Więc nie ma żadnego wyboru. A cała reszta to wielka lipa. |
| |
zuwrys | 08.03.2012 11:33:24 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 14 #887415 Od: 2012-1-21
| Dzięki /hela/.Nie zależy mi na refundacji z NFZ.Zrobię za pieniądze wszystko aby wygrzebać się z tego dna do którego dotarłem,przestać marzyć rano o piwie,żyć bez kaca.Ale chcę tą trudno zarobioną kasę wydać naprawdę dobrze a nie zafundować sobie drogie wczasy które w niczym mi nie pomogą.Gdzie..? |
| |
Electra | 29.11.2024 05:15:37 |
|
|
| |
andre | 09.03.2012 11:18:45 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #888257 Od: 2012-3-7
| zuwrys pisze:
Dzięki /hela/.Nie zależy mi na refundacji z NFZ.Zrobię za pieniądze wszystko aby wygrzebać się z tego dna do którego dotarłem,przestać marzyć rano o piwie,żyć bez kaca.Ale chcę tą trudno zarobioną kasę wydać naprawdę dobrze a nie zafundować sobie drogie wczasy które w niczym mi nie pomogą.Gdzie..?
Witaj,
I masz rację Zuwrys. Czytałem wcześniejsze wypowiedzi Heli. Chyba coś ma osobistego do prywatnych ośrodków. Ale mniejsza z tym. Szukaj chłopie czegos dla siebie. Tylko nie zwlekaj. Jak będziesz miał jakieś wątpliwosci co do wyboru, mogę tylko podpowiedzieć z własnego doświadczenia na forum. Pozdrawiam, |
| |
zuwrys | 09.03.2012 17:21:41 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 14 #888505 Od: 2012-1-21
| Cieszę się że usłyszałem słowa poparcia dla mojego dążenia do powrotu normalności w moim życiu.Liczę na to że pomimo sceptycyzmu heli ona również uznaje drogę poprzez ośrodek terapeutyczny za słuszną choć może sama ma przykre doświadczenia.Ja nie bardzo wierzę w hipnozę ani też komputerowy odwyk i inne "duchowe" wsparcia bazujące na niematerialistycznym światopoglądzie.Wolę jednak "mędrca szkiełko i oko".Pomóżcie je znaleźć |
| |
obsesja | 15.03.2012 15:20:11 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 53 #893565 Od: 2011-12-31
| Jest mnóstwo ośrodków w Polsce gdzie można iść na terapię w ramach NFZ i nie sypać kasy dla kaprysu, ale skuteczność leczenia zależy od samego pacjenta, by chciał. Inaczej klapa i będzie bzdury pisać na forach, że ośrodki są do dupy.......... http://www.psychologia.edu.pl/pomoc-psychologiczna.html _________________ http://www.alkoholizm.com.pl/forumalko/index.php |
| |
obsesja | 15.03.2012 15:29:12 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 53 #893584 Od: 2011-12-31
|
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
_________________ http://www.alkoholizm.com.pl/forumalko/index.php |
| |
hela | 15.03.2012 20:59:38 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 17 #893888 Od: 2010-11-4
| @Zuwrys, proszę jedynie o czytanie ze zrozumieniem. Tytuł postów " stacjonarne leczenie alkoholizmu", nigdy nie pisałam, że jestem przeciwna ośrodkom prywatnym. Podkreślam jedynie, ze większość reklamujących się tzw. ośrodków to oszuści i pajace. Dotychczas "Ośrodek leczenia Uzależnień" to była placówka zawierająca co najmniej 2 z trzech jednostek, Poradnię, Oddział detoksykacyjny lub OTU czyli Oddział terapii uzależnień, w nowej ustawie jest jeszcze hostel. I tylko jeden Ośrodek prywatny to spełniał. www.medox.org.pl Poza tym jeszcze Wolmed i Inventia mają prawo leczyć pacjentów w warunkach stacjonarnych, ale są to prywatne oddziały psychiatryczne. Pozostałe wiejskie domki to bzdura. Przypatrz się ofercie. Z reguły wyglądają tak: jakaś tam pani Jola, jedyne co ma to nadwaga, z wykształcenia jest np. pedagogiem, ale ma serce wielkie i przypisuje sobie zdolności leczenia alkoholików. Jest już nieźle jeżeli jest psychologiem i to też często po prywatnej kiepskiej uczelni. A lekarze z reguły są anonimowi, zastanawiałeś się dlaczego? Piszą sobie specjalizujący się w odtruciach alkoholowych, tylko szkopuł polega na tym, ze nie ma takiej specjalizacji. Pomyśl, dlaczego chirurg lub urolog odtruwa, ponieważ taki z niego chirurg jak ze mnie zakonnica. Jedyne co umiał to pić i to też słabo, bo sobie nie poradził. Chcesz leczyć się w "ośrodku", który na stronie pisze, że są najlepsi specjaliści i to podwójnie, Twoja sprawa. Ja tam swoje zdrowie wolę powierzyć profesjonalistom. A jak myślisz dlaczego te stajnie nie mają rejestracji jako NZOZ. Odpowiedź jest prosta, ZOZ-y są kontrolowane, płacą podatki, nawiedza je sanepid, muszą posiadać odpowiednią kadrę. A wiejski domek ma kominek. W jednej z tzw. krakowskich "klinik" odtruwają byli alkoholicy, nauczyli się bo sami mieli detoksy. Przecież to farsa. Ale cóż chcesz dać się oszukać Twoja sprawa. Tylko pomyśl dlaczego inne choroby leczą lekarze a alkoholizm nauczyciele, socjolodzy i inni humaniści. Żerują na ludzkim nieszczęściu, a alkoholicy tak naprawdę w większości nie chcą się leczyć, więc śmiało do "terapeuty", nie pomoże nie zaszkodzi. Na marginesie, w jednym podwarszawskim "ośrodku" przez miesiąc przebywał pacjent z glikemią ponad 500, dobrze, że nie oślepł. Ale kogo to obchodziło, terapeutę? Przecież on nie ma o tym pojęcia. Zrób co chcesz Twoje życie, Twoje zdrowie, Twoje pieniądze. Ja życzę Ci powodzenia. Tylko nie nazywajcie Kliniką domku z doniczką lub kilku naciągaczy. Pozdrawiam |
| |
zuwrys | 15.03.2012 22:07:45 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 14 #893948 Od: 2012-1-21
| Witam.I znów mam problem.O ile po postach andre czułem się podbudowany i zdeterminowany by wybrać którąś z ofert o tyle hela i obsesja ostudzili/ły mój zapał.Chciałbym pogodzić fachowość wykonania z godziwymi warunkami odbywania kary a słyszę że to niemożliweMam już przykre doświadczenie z pobytu w normalnym szpitalu i nie chcę go powtórzyć tym razem na "licencjonowanym" oddziale psychiatrycznym.Przejrzałem /narazie pobieżnie/ listy ośrodków na stronie którą mi polecił/a obsesja i spróbuję znależć miejsce które nie spotka się z dezaprobatą heli.Dziękuję serdecznie za zainteresowanie.Mam nadzieję że ktoś jeszcze zechce podzielić się ze mną swoimi doświadczeniami i przemyśleniami na ten temat. |
| |
rudko | 29.03.2012 09:50:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 7 #906424 Od: 2012-3-29
| Witajcie , Uzyskałem fachową pomoc w Tuszynie (klinika inventiva). To miejsce przyjazne i bezpieczne (może to brzmieć nieprawdziwie, jeżeli mówi się o ośrodku, ale mam takie wrażenia) do każdego pacjenta podchodzą indywidualnie. Wpadłem w nieodpowiednie towarzystwo, zaczęło się od alkoholu, potem doszły narkotyki, za późno zorientowałam się, że coś jest nie tak. Nie mogę sobie darować, byłem taki głupi. Przeszedłem bardzo trudny czas, na szczęście udało się zażegnać kryzys i powoli wracam do siebie. Dzięki pobytowi w tym ośrodku nie tylko przeszedłem przez odtrucie, ale również dużo myślałem o swoim życiu, psychoterapie pozwoliły mi dojść do wartościowych wniosków. Teraz z pewnością nie zniszczę swojego życia, bo zacząłem je bardziej szanować
|
| |
zuwrys | 29.03.2012 10:21:36 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 14 #906456 Od: 2012-1-21
| Dzięki rudko.Widzę że masz większy jeszcze problem niż ja bo ja nigdy nie dotknąłem narkotyków.Można jak widać otrząsnąć się i z tego.Ciekawi mnie sposób podejścia do alkoholika przez terapeutów w tym ośrodku.Mam nadzieję że nie są to spotkania grupowe jak u AA gdzie zawsze zaczyna się od .."ja,alkoholik chcę wam dziś powiedzieć o ......" czyli taka publiczna spowiedź.Denerwuje mnie nawet myśl o tym że mógłbym wywalać na forum wszystkie swoje przemyślenia,wspomnienia,itd..Wystarczy że publicznie przyznałem się do alkoholizmu tutaj gdzie nie muszę nikomu spojrzeć w oczy a tylko chowam się za ekranem.W środowisku gdzie się obracam nikt nawet nie przypuszcza co się ze mną dzieje,skrzętnie to ukrywam.Myślę że mnie rozumiecie.Nie zniósłbym pokątnych uśmieszków znajomych albo jeszcze gorzej -ich współczucia.Muszę sam się ze sobą rozprawić z dyskretną ,wyważoną pomocą terapeuty.Tylko czy tam tacy są...? |
| |
rudko | 20.04.2012 08:43:35 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 7 #923414 Od: 2012-3-29
| no to nie dobrze, publiczne przyznanie jest częścią terapii, podchodzą bardzo indywidualnie, oswojenie się z problemem jest częścią akceptacji , nastepnie zwalczanie , chowanie się za ekranikiem, jak to nazwałeś jest wygodne, też miałem problem, nieswojo się czułem z publicznym wyartykułowaniem słów alkoholik, narkoman… miałem wewnętrzne, głębokie zaprzeczenie sytuacji, zaprzeczenie siebie. Nie strasząc, nie będziesz się czuł co prawda jak na wakacjach, zapewnia ci izolacje od rzeczywistości , będziesz ty , twój problem i inni podobni do ciebie. Komfort poczułem po jakimś czasie, pierwsze klika nocy było dzikie , chciałem uciekać i wyć z frustracji, niemocy. Potem już było lepiej |
| |
Electra | 29.11.2024 05:15:37 |
|
|