| Strona: 1 / 1 strony: [1] |
Jestem dziwny emocjonalnie, nie wiem czy to olać czy się zabić? | |
| | MarcinMODER | 02.01.2014 19:50:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 52 #1702564 Od: 2013-8-6
| Witam, pisałem tutaj już wcześniej z powodu pewnej dziewczyny. Dzisiaj już sam nie wiem czy chciałbym z nią być czy nie. Zerwałem z nią kontakt po pewnym incydencie, a ona go odnowiła, przepraszając mnie i w ogóle. Ja sie ucieszyłem bo ciągle ją kochałem, ale nie przyniosło to rezultatu bo nie jestem z nią i sam nie wiem czy chcę czy nie. Najgorsze jest to, że bardzo szybko sie w niej zakochałem, dlatego nie wyszło. Teraz znów spodobała mi się bardzo jej koleżanka, z którą również chodziłem 3 lata do gimnazjum i w życiu bym sobie nie pomyślał, że mi się będzie .podobała. Ostatnio bardzo mi sie podoba i jest mi bardzo źle, bo ona nie chce się ze mną spotkać sam na sam, nie ma takiej opcji, nawet na mieście. Nawet z nią sam na sam nie gadałem a już zachowuję się jakbym coś do niej czuł, i właściwie jestem nieszczęśliwy, gdy ma na mnie tzw. wyjebane :/ Chciałbym, żeby zwracała na mnie uwagę itp. Byłem na sylwestrze z starą klasą z gim i była tam ona i też ta druga, o której pisałem wcześniej. Za dużo wypiłem i później wymiotowałem, a ona się mną dziwnie opiekowała z kumplem, zrobiła mi zdjęcie jak spałem, mówiła, że słodko wyszedłem, często pisze do mnie takie rzeczy jakbym się jej podobał, jakby jej zależało, ale ja dobrze wiem, że jej nie zależy na mnie, jestem dla niej obojętny, aha i niedawno zrobiła se ze mną zdjęcie i powiesiła na ścianie, ale to też nie ma żądnego znaczenia. Po 1 za szybko się zakochuję, co mam zrobić, żeby tak sie szybko nie angażować? Mam 16 lat, może jest to spowodowane nie dojżałością, ale coś jest dziwnego w tym... Nie wiem co mam robić :/ | | | Electra | 29.11.2024 07:57:08 |
|
| | | Martana | 02.01.2014 20:26:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Dublin
Posty: 718 #1702621 Od: 2010-2-12
| Byłoby bardzo dziwne, gdybyś się tak szybko nie zakochiwał. Pięciominutowe dramaty miłosne są bardzo typowe dla Twojego wieku a Ty jesteś bardzo zdrowym emocjonalnie nastolatkiem. Jak chcesz by przeszło Ci zakochiwanie, to poczekaj jakieś 10 lat. Narazie musisz cierpieć, musisz nie wiedzieć czego chcesz, miotać się i takie tam. W takich chwilach pamiętaj o jednym: Twoje życie byłoby prawdziwym gównem i jedną wielką rozpaczą, gdybyś nie miał emocji i atrakcji, które masz. Ja w Twoim wieku chciałam ze sobą skończyć codziennie i codziennie byłam w emocjonalnym raju. To sę uspokoi, cierpliwości. | | | Valium | 03.01.2014 00:29:06 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 89 #1702840 Od: 2012-12-17
Ilość edycji wpisu: 2 | Martana ma rację. Te lata są wyjątkowo emocjonalne i nasze życie bez tego byłoby tak naprawdę do dupy. Ciężko o tym się mówi, kiedy przeżywa się różnego rodzaju dramaty, ale mimo wszystko tak jest. Może w tej jej koleżance się tylko zauroczyłeś? Niestety, ale i ze swojego doświadczenia i z doświadczenia znajomych wydaję mi się, że może nic z tego nie być. To, że robi Ci tam zdjęcia, itd to wcale nie oznacza, że musi czuć do Ciebie coś więcej. Ja już miałem nawet taką sytuację, że prawie byliśmy razem, ale jednak tak się nie stało. Wraca to do mnie co jakiś czas, ale staram się poznawać nowe osoby tak samo. Może Cię traktować jak przyjaciela, albo "jak brata" i tyle. To chyba największy cios dla nas jaki można usłyszeć. Nie żyj tylko wspomnieniami z gimnazjum. Jesteś teraz w ZST, poznaj tam nowych ludzi, itd. Jak tak patrzę przez pryzmat tych kilku lat, to największą kape miałem właśnie w wieku 16-17 lat, pomimo faktu, że tak naprawdę nic się nie działo. Teraz też łatwo nie było, ale i tak jak na jeden rok to w moim życiu było wiele przewrotów - felerny 2013, wzloty i upadki. Znajdź sobie jakiś cel w życiu i dąż do niego. Ja wychodzę z założenia, że znalezienie dziewczyny nie stoi teraz u mnie na pierwszym miejscu. Mam tam jakieś plany i nie chcę ich rozwiać, a przy okazji jeszcze komuś zrobić krzywdę.
Martana pewnie powie co innego, ale od wielu znajomych - tym co się udało i tym co się nie udało - słyszałem, że nie warto mieć dziewczyny z tej samej klasy. Pomijam fakt, że to bliska koleżanka laski, do której coś czułeś. Wie pewnie nie jedno o Tobie, a może też nie chcę Ci sprawić bólu.
Poskładaj jakieś fajne moto i się możemy spotkać jak będzie sezon. Chciałem ostatnio wyjść na moto, bo już taka pogoda była, a skończyło się na tym, że dzień później rozpieprzyłem samochód...
| | | MarcinMODER | 04.01.2014 16:17:39 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 52 #1704622 Od: 2013-8-6
| Ja ostatnio wbiłem sie do samochodu na moto, bo ślisko było :/ Ogólnie, stan nastolatka, takiego jak ja jest chujowy, bo nic dobrego na razie nie będzie :/ | | | ewka | 05.01.2014 20:53:49 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 70 #1706094 Od: 2013-4-14
| zapraszam cię tutaj gdzie chętnie udzielę ci pomocy http://zakochanie18.bloa.pl/ | | | Valium | 05.01.2014 23:11:29 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 89 #1706219 Od: 2012-12-17
| Bardziej pomoże akurat mechanik albo ubezpieczyciel, chyba, że mi opłacisz nowy zderzak do auta i zapłacisz za robociznę, to spoko. | | | MarcinMODER | 17.01.2014 22:33:13 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 52 #1718375 Od: 2013-8-6
| Okazało się, że też jej się podobam i "gdyby nie moje ustosunkowanie do związków dawno bylibyśmy razem", coś takiego się od niej dowiedziałem ;c Coś czuję, że nie ma szans :/ | | | MarcinMODER | 17.01.2014 22:33:50 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 52 #1718376 Od: 2013-8-6
| No, chodzi o jej ustosunkowanie, zacytowałem. | | | Electra | 29.11.2024 07:57:08 |
|
|
| Strona: 1 / 1 strony: [1] |
<< Pierwsza | < Poprzednia | Następna > | Ostatnia >> |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|