| |
dspoko | 30.12.2007 14:07:40 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 4 #37342 Od: 2007-12-30
| Moja dzieczyna powiedziala mi ze nie mozemy byc teraz razem, ze mnie kocha ale musi odejsc przynajmniej na jakis czas. I ze chciala by do mnie wrocic ale nic nie jest pewne. Powiedziala: "Nie jestem Ciebie warta i zle sie z tym czuje, potrzebuje czasu". A bylem z nia 6miesiecy i musze powiedziec ze to bylo najlepsze pol roku w moim zyciu. Nie wiem o co jej chodzi. Nie mam doswiadczenia w takich sprawach ;/
Jestem zalamany nie wiem co robic. Jak sie zachowywac, gdy ona chce sie calkiem odizolowac... (zero sms'ow, zero rozmow na GG, zero spotkan).
Mowi ze to nie moja wina i musze ja zrozumiec, ale w tym rzecz ze nie rozumiem.
Pomozcie prosze... |
| |
Electra | 29.11.2024 12:33:45 |
|
|
| |
paprotka | 30.12.2007 15:09:06 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 170 #37363 Od: 2007-10-18
| Witaj dspoko.Z tego co napisałeś wynika że wydarzyło się coś w życiu twojej dziewczyny z czym nie może sobie poradzić.Pewnie też trudno jej o tym rozmawiać,może to wynika ze wstydu a może po prostu strach przed twoją reakcją.Może liczy na to że samo się wszystko ułoży,że sobie z tym poradzi i nie chce ciebie w to wciągać.Powodów jej zachowania i decyzji może być wiele.Jeśli bardzo ci na niej zależy powinieneś jej dać czas o który tak cię prosi ale też nie pozwolić jej odczuć że została sama.Ja mimo wszystko jednak starałabym się poznać powód jej decyzji.Może spróbuj z nią porozmawiać ,masz prawo do tego by znać powód jej odejścia.Ale pamiętaj nic na siłę bo możesz ją stracić na zawsze.I nie załamuj się ,skoro byliście ze sobą 6 miesięcy i było wam razem dobrze to z pewnością niedługo znów będziecie razem.Pozdrawiam |
| |
dspoko | 31.12.2007 16:54:35 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 4 #37637 Od: 2007-12-30
| Dziekuje z rade...
Narazie staram dac sie jej ten czas, ale nie pozwalam jej odczuc ze ja zostawilem samą-tak jak radzi Paprotka.
Teraz po tych kilku dniach juz rozmawiamy na GG (troche to wyglada tak jak wtedy gdy jeszcze nie bylismy razem al juz bylo blisko, aczkolwiek nie tak samo) staram sie nie poruszac narazie tego tematu, ale za jakis czas spytam sie jej o nas tylko ze nie wiem jeszcze jak i co powiedziec. Chcialbym zeby to sie dobrze skonczylo...
I teraz wlasnie prosze o pomoc w tym jak jej to powiedziec, bo nie za bardzo wiem a na wlasna reke sie boje ze cos popsuje. (myslalem zeby ja zaprosic do jakiej kawiarni czy czegos i wlasnie tam sie spytac)
Dziekuje za pomoc |
| |
paprotka | 31.12.2007 17:51:16 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 170 #37657 Od: 2007-10-18
| Witaj ponownie.Cieszę się że rozmawiacieMyślę że kawiarnia to świetny pomysł na to by odświeżyć wasz związek.W trakcie picia kawy można rozmawiać na wiele tematów.Wspominać stare dobre czasy i to co było najpiękniejsze w waszym związku.Jak już pisałam nic na siłę.Nie staraj się jej nakłonić do szybkiego powrotu ale daj jej odczuć że rozumiesz i czekasz.Może jakieś kwiatki i serduszko z czekolady też by pomogły.A może po prostu daj się ponieść chwili.Spójrz jej w oczy i pocałuj.Myślę że czuły pocałunek i to że znajdzie się w twoich objęciach sprawi że magia miłości powróci i znowu się połączycie w jedność.Pozdrawiam |