NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » RÓŻNE - PROBLEMY I ZMARTWIENIA » DO NICZEGO SIĘ NIE NADAJĘ

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Do niczego się nie nadaję

  
iska149
03.12.2011 21:42:50
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 220 #812571
Od: 2011-5-5
Hej. Piszę tu ponieważ jestem w 2 klasie liceum i wciąż nie wiem, co ja tak naprawdę w życiu chciałabym robić, a wpierw studiować, natomiast wszyscy, których pytam, co wybraliby na moim miejscu mówią: 'nie wiem' albo 'to twój wybor', co w zaden sposób mi nie pomaga. Wiem,że nikt nie chce decydować za mnie, bo to ważna decyzja, ale ciężko mi samej sobie z tym poradzić, gdyż po 1. jestem ignorantem i niczym się nie interesuję 2. nigdy nie miałam tak,żebym na 100% wiedziała, że coś chcę robić, u mnie co chwilę sie to zmieniało- a to chciałam być dziennikarką,Martyną Wojciechowską,projektantką,tłumaczką i prawnikiem...A utrudnia mi decyzje, co chcę studiować fakt,ze ja niczym się nie interesuję tak naprawdę i nie ma przedmiotu, z którego (teraz w lo) byłabym naprawdę świetna, lepsza od innych i interesowała się nim, pogłębiała wiedzę DLA SIEBIE, nie dla ocen. Moje oceny są bardzo zróżnicowane..raz mam 5 a za chwilę 3,2, więc cieżko mi powiedzieć, ze się do czegoś nadaję..tak naprawdę w niczym nie jestem dobra. Zawsze chciałam grać na perkusji w zespole bardzo szczęśliwy Nie mam myślenia jak inni ludzie..dość odstaję od innych, ubieram się inaczej i zawsze chcę być inna niż wszyscy pod kazdym względem, nie mam znajomych (1 przyjaciela) i nigdzie nie wychodzę..chodzę do szkoły językowej. Nie wiem, co powinnam w życiu robić i co stduiować,ale nie wyobrażam sobie siebie przez 8 h przed komputerem/zanurzonej w papierach itd chciałabym robić coś innego, coś co chociaż w maleńkim stopniu mogłoby przyczynić się do ulepszania rzeczywistości- pomoc innym.
  
Electra29.11.2024 07:52:51
poziom 5

oczka
  
Martana
04.12.2011 20:35:33
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Dublin

Posty: 718 #813273
Od: 2010-2-12
Na dziesięciu siedemnastolatków jest jeden, który wie na 100% co będzie robił w życiu... Jeśli jednak Tobie aż tak bardzo przeszkadza egzystencjalna pustka, to powinnas wiedzieć, że masz jeszce czas. W dzisiejszej dobie nie ma już takiej nagonki na to, by momentalnie po maturze iść na studia. Kiedyś była i efektem jest to, że 80 procent ludzi z pokolenia naszych rodziców jest po studiach, których nienawidzili, całkowicie nieprzydatnych i niezgodnych z ich zainteresowaniami. Dlatego Ty nie daj sie wciągnąć w oburzone nakazy rodziny, że musisz natychmiast sie deklarować. Zdaj dobrze maturę i pójdź do pracy, byle nie do McDonalda. Zachacz się np jako praktykantka w jakims radio czy gazecie. Na początku nic nie płacą, ale jesli okaże sie, że jesteś dobra, to moga przyjąć Cię na pół etatu. To tylko jedna z tysiąca mozliwości. Poszukaj zajęcia, które będzie pozwalało Ci wyżyc się intelektualnie. Nawet opieka nad dzieckiem daje poczucie dobrze spełnionego obowiązku, kiedy widzisz, że dzięki Tobie maluch zaczyna ładniej mówić, interesuje sie tym, co Ty. Do tej fuchy trzeba lubic dzieci, ale to już zależy od Ciebie... Jak rodzina zobaczy, że się starasz i masz tego efekty (finansowe czy głupią satysfakcję) to na rok, dwa a nawet trzy - dadzą Ci spokój. Piszę o mediach i opiece nad dziećmi, bo sama tak własnie szukałam swojej drogi, tylko w odwrotnej kolejności. Po szkole muzycznej byłam ukierunkowana jak koń z klapkami na oczach i wcale mi sie to nie podobalo, więc postanowiłam szukać "siebie". Znalazłam. To nie szkodzi, że dopiero teraz, w wieku 31 lat jestem na 3 roku studiów dziennikarskich, skoro pracuję w tym zawodzie od 5 lat i odnoszę sukcesy. Każdy jest do czegośwesoły
  
iska149
05.12.2011 19:46:54
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 220 #813873
Od: 2011-5-5
wesoły Dzięki za wsparcie. Na razie postaram się dobrze zdać maturę i wybrać to, co mnie będzie interesowało bardzo szczęśliwy A po filozofii są jakieś szanse na prace? bardzo szczęśliwy
  
Martana
06.12.2011 20:56:40
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Dublin

Posty: 718 #814582
Od: 2010-2-12
Hehe, niestety nie żyjemy w czasach Platona. Filozofia na pewno rozszerzy Twoją percepcję, będziesz miała bardzo szeroki i głęboki pogląd na świat, ale raczej nic poza tym. Z drugiej strony ktoś po studiach filozoficznych może być każdym, tzn może robić wszystko, co wiąże się z umiejętnością spokojnergo patrzenia na świat, mądrością itd. Filozofia to kierunek studiowany dla pasji, nieużytkowy, trochę "sztuka dla sztuki". Zastanów się, czy chcesz studiowac pod kontem hobbystycznym, czy nastawionym na przyszłość w konkretnym zawodzie. Jeśli już musisz właśnie teraz myślec o studiach.

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » RÓŻNE - PROBLEMY I ZMARTWIENIA » DO NICZEGO SIĘ NIE NADAJĘ

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny