 | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
nic z tego nie rozumiem... |  |
| | agrafka | 13.06.2013 12:49:51 | Grupa: Użytkownik
Posty: 2 #1488934 Od: 2013-6-12
| Witajcie , miotam się od pewnego czasu z pewnym problemem. Otóż około roku temu poznałam fajnego chłopaka, na początku trochę pisalismy , nic zobowiazującego. Natomiast od października, kiedy poszłam na studia spotkaliśmy się 6 razy, zazwyczaj na jakiejś imprezie, kiedyś on mnie do siebie zaprosił , oj zresztą nieważne, po prostu się widzielismy . No i za każdym razem, kiedy się widzieliśmy , owszem byliśmy troszkę wstawieni ale bez przesady, mówił mi,że mnie uwielbia, chciał mnie całować , ogólnie zachowywał się tak jakby coś do mnie czuł tylko sie wstydził. Zapytałam go o to nawet ostatnio, przy piwie to powiedział mi,że się wstydzi. Rozumiem ,że ludzie po alkoholu świrują,ale uważam ,że skoro za każdym razem do mnie podbija to cos jest nie tak, nie uważacie ? Na imprezie w klubie, w naszym rodzinnym miescie zachowywał się podobnie. Ale martwi mnie to,że po takich sytuacjach, gdzie się całujemy, jesteśmy blisko ( ale nie, nie spalismy ze sobą) on się nie odzywa... I co myślicie o tym? Czasami mam wrażenie że jest zwykłym dupkiem i podrywaczem, ale strasznie mnie gryzie to,że nie podejmujemy tematu po wszystkim, zachowujemy się jakby nigdy nic się nie stało, rzadko rozmawiamy a potem się gdzieś widzimy, trochę alkoholu i znów to samo. A zawsze uważałam,że po alkoholu mówi się prawde i robi się to co chce, nie rozumiem tego. a Wy co o tym myślicie? | | | Electra | 19.05.2025 10:19:02 | 
 |
| | | iska149 | 13.06.2013 16:09:44 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 220 #1489358 Od: 2011-5-5
| Wiesz..nic nie poradzę Ci na to, po prostu jesteś głupia Mądre dziewczyny nie chlają! | | | Martana | 13.06.2013 20:19:34 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Dublin
Posty: 718 #1489724 Od: 2010-2-12
| Iska, zostaw to chlanie - póki nie niszczy jej to życia niech sobie chla czasami. Agrafko! Miałam identyczną sytuację, która cignęła się przez całą moją szkołę średnią. Tyle, że on do czułości nie potrzebował alkoholu. Twój, najzwyjmy go - obłapiacz, szaleje za Tobą i potwornie mu się to nie podoba. Nie chce ani związku, ani całej związaniem z tym szopki. Jest cool, ma kubpli, byc może jest duszą dowarzystwa, może kocha się w nim cała damska część środowiska w którym żyje, i to mu się podoba. Nie umie poradzić sobie z zakochaniem, fascynacją - uważa, że to głupie i niepotrzebne. Po alkoholu, jak sama słusznie stwierdziłaś, nie może już jednak utrzymać maski twardziela i słodziaka dla wszystkich. Puszczają mu prawdziwe emocje i masz babo placek - jakies skrawki tego, co mogłoby być codziennością, karmienie sie chwilą, która za chwilę uleci. Obawiam się, że póki ten delikwent nie dojrzeje, to nic nie zmienisz. Pozostaje Ci albo trwać w tym, co masz dziś, albo nie dopuścic więcej do sytuacji intymnych. Wiem z doświadczenia, że druga opcja jest bardzo trudna... | | | snake_eyes | 15.06.2013 21:32:53 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 28 #1493238 Od: 2013-6-6
| Alkohol niszczy ludzi a jeśli nie potraficie normalnie pogadać bez alkoholu to prawdziwego związku z tego nie będzie. Może dla niego to po prostu zabawa i tyle. | | | grudziec190 | 15.06.2013 23:55:27 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 145 #1493419 Od: 2013-5-9
| snake_eyes ma trochę racji w tym że jeżeli takie sytuacje zdarzają się tylko po alkoholu to prawdziwego nie będzie. Lecz, ja osobiście uważam, że po alkoholu mówią "prawdę" to co czują, może na prawdę się wstydzi ci tego wyznać, a może faktycznie jest takim imprezowym "podrywaczem". Ja, mogę doradzić ci tyle żebyś z nim o tym porozmawiała, nie zachowywała się "jak gdyby nigdy nic" po takim zajściu, tylko wzięła inicjatywę i to ty zaczęła z nim ten temat na trzeźwo. Pozdrawiam i życzę powodzenia. | | | Electra | 19.05.2025 10:19:02 | 
 |
|
 | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
<< Pierwsza | < Poprzednia | Następna > | Ostatnia >> |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|