| Strona: 1 / 1 strony: [1] |
Nie wiem co robic POMOCyOn chce odpocząć | |
| | Wiorny542 | 10.08.2013 10:22:08 | Grupa: Użytkownik
Posty: 11 #1565134 Od: 2013-8-10
| Jestem z nim od 10 miesiecy ostatnio mi powiedział ze chce byc sam, ja to zrozumiałam że to koniec zakochałam sie w nim cholernie naprawde nigdy nie czułam takiego czegosc choc z poprzednim facetem byłam bardzo długo nie naleze do nastolatek mam juz swoj wiek jak to powiedziec jestem po 20-sce, chciała bym go odzyskac jakoś cos zrobic lecz niewiem co poprostu powiedizał mi ze mnie kochal ale chce byc sam ze to co go wemnie zauroczyło kiedys juz połowa tych rzeczy nie ma wygasały porpostu , Jest to raczej samotnik niz imprezowicz woli siedziec czasem w domu i sie nie odzywac do nikogo ma problemy w pracy ostatnimi czasy czy poprostu nie zalezy mu juz na nim czy naprawde chce tylko pobyc sam i tyle nie umiem z nim porozmawiac bo ciagle placze jak zaczynam te rozmowe od 3 dni go nie widzialam nie rozmawialam z nim. chcioała bym go przekonac jakos z enie warto jeszcze tego konczyc ale niewiem jak ... POmocy | | | Electra | 29.11.2024 04:48:30 |
|
| | | luciola85 | 10.08.2013 13:31:24 | Grupa: Użytkownik
Posty: 14 #1565244 Od: 2013-6-8
| Są takie osoby które nie potrafią być z kimś w trwałym związku. Próbują być z kimś ale po pewnym czasie zaczyna im brakować bycia tylko z sobą samym. Rozumiem twoje rozczarowanie bo zaangażowałaś się w ten związek emocjonalnie, ale bycie na stałe z taka osobą jest bez przyszłości i przyniesie tylko w póżniejszym czsie rozgoryczenie i złość na samą siebie. Próbuj jeszcze rozmawiać, ale nie rób nic na siłę i nie wymuszaj na nim bycia z Tobą bo to nie ma sensu. Szukaj partnera godnego Twojego uczucia a nie nalegaj na bycie z kimś, kto najlepiej czuje się we własnym towarzystwie. | | | gosiaczek4886 | 10.08.2013 14:52:50 | Grupa: Użytkownik
Posty: 14 #1565310 Od: 2013-8-7
| Na początku warto się spotkać i porozmawiać o prawdziwym powodzie zerwania. Wtedy się przekonasz czy warto. Znam to bo przechodziłam przez to samo wiele lat, i jak poradziła ci Luciola85 znalazłam innego faceta, nie kocham go taka jak tamtego to z perspektywy czasu widzę że nie bylo warto walczyć o tą miłośc.wię twój były i mój były moga sobie uscisnąć dłonie, bo to frajerzy i pi.......eni egoiści.Tylko zobaczysz za kilka misięcy jak bedzie chciał znów być z tobą na chwile. więc pogadaj z nim ale go nie zmuszaj. | | | Lady2 | 11.08.2013 10:21:43 | Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #1565865 Od: 2013-8-6
| Jestem w podobnej sytuacji. Tylko ja usłyszałam, że na razie nie jest w stanie z nikim być. Jest po swoich przeżyciach i nie jest gotowy jeszcze. Usłyszałam, że mnie kocha i zależy mu na tym abyśmy się spotykali i żebym go wspierała, on również będzie to robić. Nie rozstaliśmy się tak dosłownie, tak jak i wy.. ale oboje wiedzieliśmy co oznaczają te słowa. Może w przyszłości jakoś się ułoży. Moją obawą jest to, że będę musiała spędzić życie z kimś, z kim nie chcę, a nasza relacja będzie się opierać nie na uczuciu, lecz przyjaźni. Nigdy tego nie chciałam, ale wiem, że nie pokocham żadnego faceta.. tak jak jego. Nie jestem w tym dobra i nie wiem jakie relacje są między wami. Ale może warto się opanować troszkę i porozmawiać na spokojnie, jak on sobie to wyobraża i jaki był powód tego, czy na pewno o to chodziło. Jeżeli cię kocha, to twoje uczucia nie będą mu obojętne. Może potrzebuje czasu. Ale jeżeli wrócą państwo do siebie, a on po jakimś czasie znów tak zrobi, to myślę... że to nie będzie miało sensu. Niepotrzebne są nerwy i zmartwienia i potoki łez | | | Wiorny542 | 12.08.2013 12:01:52 | Grupa: Użytkownik
Posty: 11 #1566816 Od: 2013-8-10
| JEst on dość specyficznym człowiekiem jak by to nazwać poprawnie jest Introwertykiem typowym, spotkałam się z S. w sobotę powiedział, że wygasło coś w nim że porostu starał się on ( ja tego jakos nie zauwazałam ) ale niby sie staral a teraz juz zgasło jak by zdmuchnol swieczke ktos , najgorsze ejst to ze sni mi sie on codziennie od tego czasu jest ze mna naprawde tragicznie nie umiem jesc nie mam sily na nic dzownie do niego dzis bo sie wczoraj dowiedzialam ze mnie niby zdradzął ale mowi ze to nie prawda i ze nigdy nie zrobil tego i wiem ze zle zrobilam ale zadzownilam dzis do niego bo juz nie wytrzymuje i powiedizlam mu z nie umiem zyc bez niego a on do mnie ze moze przyjechac od mnie pogadac pozniej ale i tak to niczego niezmienie bo to juz jest koniec i tyle to jest jego decyzja i juz jej nie zmieni. Nie wiem co robic bo wiem ze go kocham chodz moze to tylko zauraczenie bo ktora kobieta nie lubi niegrzecznych chlopcow ale nie radze sobie z tym nie potrafię zapomniec. Jak najlepiej szybko i latwo zapomniec nigdy mi sie to nie zdazalo a wiem ze dzwoniac do niego nie chodzi juz o mnie ze jeszcze bardziej nie potrafie zapomniec to tym bardziej go oddalam od siebie ... | | | Electra | 29.11.2024 04:48:30 |
|
|
| Strona: 1 / 1 strony: [1] |
<< Pierwsza | < Poprzednia | Następna > | Ostatnia >> |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|