 | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
Nie wiem co mam robić .Zagubiona.. |  |
| | | | bloodlady | 11.08.2013 15:18:00 | Grupa: Użytkownik
Posty: 2 #1566107
Od: 2013-8-11
| Zwracam się tutaj o pomoc oraz poradę ,gdyż kompletnie nie wiem co mam robić ,zacznę od tego że mam 16 lat , ostatnio przeżyłam najlepsze miesiące mojego życia.Powodem tego był ON , miał 20 lat.Wszystko było idealnie ,miesiące mijały nam bardzo szybko ,byliśmy w sobie strasznie zakochani ,planowaliśmy przyszłość , mówiliśmy ,że nie możemy bez siebie żyć ,czuliśmy oboje ,że znaleźliśmy swoje drugie połówki.Nadeszły wakacje jechałam do Zakopanego na 2 tyg a on na taki sam okres czasu do pracy , strasznie tęskniliśmy żyjąc dniem w którym znowu się zobaczymy.W ten sam dzień w który przjechaliśmy , w ten sam oboje , byłam wykończona rzuciłam zbyt pare złych słów i wtedy zaczęło się psuć ... Nie spotkaliśmy się następnego dnia ,myślałam że to bd zwykła kłótnia jednak te słowa rzucone na wiatr bardzo go zraniły ,zaczął pić i palić ,znowu jechał do pracy do innego miasta , tam nie było dnia żeby nie był pijany , starałam się do niego pisać, wiedziałam ,że mnie kocha , to był mój błąd wiec starałam się ratować ten związek, olewał mnie , to tak bardzo bolało , momentami gdy był trzeźwy pisał że nadal mnie kocha ,że nie może przestać o mnie myśleć . Gdy wrócił z pracy po 2 tygodniach napisał już normalnie cześć... Pisaliśmy ,mówił ,że chce to naprawic , następnego dnia mieliśmy się spotkać , jednak w ten sam dzień po godz 22 dostałam smsa wyjdź przed blok..Szybko się ogarnęłam i wyszłam ,bałam się , tak bardzo za nim tęskniłam.- podałam mu rękę na przwyitanie , nie puścił .. mówił chodź do mnie proszę ,ja odsunęłam sie , mówiłam ze łzawi w oczach jak to olewanie mnie raniło , on mówił ,że przecież wiesz ,że Cię kocham ,plakałam , plakał mówiąc ,że kocha najbardziej na swiecie , pogodziliśmy sie .. Następnego dnia napisała do mnie jakaś dziewczyna której wcześniej nie znałam, pisała że jestem naiwna i żebym lepiej pilnowała JEGO .Zrobiłam prowokację ,wydało sie ,że w tym czasie,wktóym niby nie byliśmy razem spotykał się z inną i się z nią przespał..Pojechałam do nego , przywaliłam mu z liścia, ale nie mogłam przy nim wytrzymać .. mielismy kończyć jednak nie potrafiliśmy bez siebie żyć , on mówił ,że po czymś takim chyba nie bd w stanie ze mną być choć mnie kocha , to było najgorsze rozstanie jakie mogłam sobie wyobrazić , żegnaliśmy się przytulaniem i pocałunkami..To był koniec.Minął tydzień ,żadnego smsa .Nie mogłam wytrzymać bez niego, zaplanowałam z koleżanką ,która go zna ,że do niego napisze i co nieco sie dowie.Relacjonowała mi ich pisanie każdego dnia ,pisała o mnie ,że teraaz się bawie , spotykam sie ciągle z innymi ,ja jej tak kazałam ,myślałam ,ze zazdrość bd silniejsza.Owszem był zazdrosny, mówił ,że myśli o mnie ,ale chyba nie chce ze mną być , że jest za późno ,że znowu mnie zrani , potem pisał ,że chce ale ,że się nie nadaje.Specjalnie napisałam do niego wczoraj udając głupią "teraz sie bierzesz za moją przyjaciółkę? spoko. z resztą w dupie was mam" on "za nikogo sie nie biore ! " ja "wiem ,że piszecie ,z reesztą nie moja sprawa w sumie co mnie to obchodzi" on "no ja nie wiem kto tu sie spotyka z innymi" ja "że niby ja? haha" on "dobra nieważne" ja "ja nie jestem taka jak ty . cześć" on "widzisz a ja taki jestem .cześć. ja " i gówno mnie to obchodzi nara" . Dzisiaj napisał koleżance ,ze mu wszystko już wisi ,że niech lepiej szybko zapomne. Nie wiem co mam robic ! Tak strasznie go kocham,nie wyobrażam sobie życia bez niego. Czuje ,że nie jestem mu obojętna, tak bardzo zapewniał mnie podczas naszego związku ,ze już na zawsze będziemy razem. Co mam robić?! Czekać? tyko na co? koleżance powiedział ,że nie będzie już do mnie pisał ,bo już za późno z tym wszystkim. Czy pisać do niego? Ale co? Pomóżcie. Zagubiona... | | | | | Electra | 05.05.2024 16:50:48 | 
 |
| | | | | MarcinMODER | 11.08.2013 16:31:53 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 52 #1566159
Od: 2013-8-6
| Wiesz, bardzo mi jest Ciebie szkoda. Przykro mi, że piszę takie słowa. Ale ten facet nie jest Ciebie wart, zaangażowałaś się bardzo w ten związek i to był Twój błąd, bo w takim wieku nie masz pewności, że będziesz z kimś do końca życia. Moim zdaniem ten facet już nie chciał być w związku i nie mówię tutaj, że to z Twojej winy, po prostu znudził się mu związek, może napisze do Ciebie za 2 miesiące i będzie chciał wrócić. I ta kłótnia była dla niego pretekstem żeby zakończyć związek, trochę niepoważne. Jestem pewny, że on żałuje po części tego co zrobił, a koleżance pisze takie rzeczy, żeby Cię dobić. Nie możesz się dać, musisz poszukać jakiś zajęć, które lubisz. | | | | | grudziec190 | 13.08.2013 16:13:33 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 145 #1568674
Od: 2013-5-9
| Miałem tak samo, a raczej mam. tylko że role są odwrócone. niestety nie pomogę ci! bo sam jej potrzebuje |
 | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
| << Pierwsza | < Poprzednia | Następna > | Ostatnia >> |
| Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|