NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » PROBLEMY MIŁOSNE » NIE MAM SIŁ..

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Nie mam sił..

  
BryKu
05.06.2015 20:52:32
Grupa: Użytkownik

Posty: 2 #2119533
Od: 2015-6-5
Witajcie wesoły z góry przepraszam że bez wczesniejszego przywitania, ale już sam nie wiem co mam myśleć.
Jesteśmy parą od roku, poznaliśmy się w klubie ( dyskotece wesoły ) . Nasza znajomość nie trwała długo, po miesiącu znajomości byliśmy już parą. Poszliśmy razem na wesele i od tamtego czasu właśnie zaczeliśmy . Jest moją pierwszą dziewczyną więc nie miałem doświadczenia w byciu w związku, a z tego co się dowiedziałem to ona miała już przede mną kilku facetów. Po kilku miesiącach zdecydowalem się i wyznałem jej miłość, była zachwycona i również to zrobiła. Od tamtego momentu zaczęły się moje problemy z tą dziewczyną. Na większości imprez jakich byliśmy to ja zostawalem szoferem i nie piłem alkoholu. Ona za to kilka razy upoiła się tak, że po prostu zasnęła. W koncu powiedzialem dosc, jesli tak ma wygladac ten zwiazek to ja podziękuję. I gdy juz powiedzialem jej ze to nie ma sensu i ze to koniec ona tak się rozpłakała, że po prostu nie miałem serca jej już dłużej odtrącac. Kilka miesięcy było dobrze. Aż do kolejnej jej wpadki : pojechalismy do klubu w ktorym sie poznalismy. Powiedziala mi ze musi isc do toalety. Ok. Siedze samotnie w lozy którą ze znajomymi wykupiliśmy na jednej z sal tego klubu, ale stwierdzilem ze przejde na inna sale zobaczyc czy impreza sie juz rozkreca. Ku mojemu zaskoczeniu zobaczylem ją, wraz z jej koleżanką która prawdopodobnie wypatrywała mnie czy nie nadchodze. Obie były oczywiście lekko podpite. Moim oczom ukazał się widok : ona przytula jego, czekałem na pocałunek, na szczzescie do niego nie doszlo bo chyba bym musiał gościa pobić. Pytałem jej co to miało znaczyć, ale jej wymówką było to, że to jej stary dobry znajomy z którym się dawno nie widziała. OK. Skoro tak to dobra. Trzy tygodnie temu na 18stce znajomej, "calkiem przypadkiem" pojawił się właśnie ten kolega. Ale to co wtedy zrobiła przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Zapewne wiecie jak się pali papierosy "po studencku" ? wesoły No właśnie, więcej mówić chyba nie muszę. I znowu pytam co to mialo znaczyc, to ona mi znowu z placzem wyskakuje... a juz wam wczesniej pisalem jak to sie skonczylo za pierwszym razem... Ale to jeszcze nie wszystko... najbardziej boli mnie to, że za 2 tygodnie minie ROK odkąd jesteśmy razem w związku.. i co? jeżdzę do niej.. ona do mnie.. a nawet nie znam jej rodziców.. tak od roku. Nawet rodzenstwa.. a mina jej taty gdy przyjezdzam.. bezcenna, jakby zobaczyl najwiekszego wroga. Juz od dawna mam ochote jej powiedziec ze to nie ma sensu, tylko nie wiem jak. Wiem ze ona na pewno się rozplacze a ja nie bede mial serca zeby byc stanowczym w tym co robię. Z jednej strony bardzo, bardzo ją kocham, a z drugiej chcialbym to jak najszybciej zakonczyc.. Co mi radzicie? bo ja już czuję się bezradny.. smutny
  
Electra29.04.2024 20:02:11
poziom 5

oczka
  
Martana
06.06.2015 07:53:21
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Dublin

Posty: 718 #2119653
Od: 2010-2-12
Powiedzmy sobie szczerze: zakochałeś się w niegrzecznej dziewczynce, bo takie są najlepsze. A po mojemu: jakbym dorwałą rozbestwioną, egoistyczną, chamską i nieliczącą się z nikim pi..ę, to niewiele by z niej zostało. Ma Cię głęboko gdzieś, jesteś jej potrzebny jak pies, który kocha bezwarunkowo i zawsze, absolutnie zawsze można się do niego prztulić. Nie widzisz tego aż tak wyraźnie, bo jeszcze zaślepiają Cię hormony, które nazywasz miłością. Po prostu skończ to, najlepiej jej sposobem. Nie ma czegoś takiego jak "chciałbym, ale nie mogę". Gdybyś chciał, tobyś mógł, jak Helen Keller, która była kompletnie ślepa i głucha, a skończyła studia (przypominam, że kompletna śleopta i głuchota teoretycznie w 100% odcinałą człowieka od świata). Naprawdę masz do czynienia z wredną zołzą, któa robi z Tobą co chce. Jak Ci minie chemiczne zakochanie, sam do dostrzeżesz, oby nie było to jednak za kilka lat, bo do tego czasu zostaniesz wrakiem człowieka.

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » PROBLEMY MIŁOSNE » NIE MAM SIŁ..

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny