| Strona: 1 / 1 strony: [1] |
Brak szacunku | |
| | Martana | 17.08.2010 17:55:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Dublin
Posty: 718 #566913 Od: 2010-2-12
| Nescafe! Opisałaś tu sytuację żywcem wyjętą ze szkoły podstawowej, czy "młodszej" średniej. On, nastoletni "menago" i ona - wzdychająca do niego "szara myszka". On wie, że ona zrobi dla niego wszystko a że nie może pokazać słabości przed kumplami, więc trakcuje ją jak szmatę na wszelkie możliwe sposoby. Ona natomiast "spija resztki z pańskiego stołu" i bierze za dobrą monetę nawet to, że dziś wyjątkowo jej nie ubliżył. To są typowe dla dzieciaków, tzw. szczeniackie zagrywki. Powtarzam - SZCZENIACKIE. Wy jesteście już dorosłymi ludźmi, więc zarówno Twoje jak i Twojego faceta zachowanie jest ŻAŁOSNE I IDIOTYCZNE. Jak Ty, kobieta po porzjściach i on - ojciec i były mąż możecie robić z siebie takie dzieci? Aż tak bardzo siebie nie lubisz, że pozwalasz się traktować jak naiwna piętnastolatka? Wybacz ostre słowa, ale nie umiem nazywać rzeczy po imieniu używając ładnych słów. Zastanów się czego jesteś warta - traktowania "per noga" czy normalnego życia u boku normalnego faceta. | | | Electra | 01.12.2024 21:35:34 |
|
| | | Martana | 17.08.2010 18:35:32 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Dublin
Posty: 718 #566927 Od: 2010-2-12
| Wybacz, że znów walnę z grubej rury. Piszesz, że pozwalasz się tak traktować, bo jesteś po przejściach itd... Nie sądzę, by to był powód. Ty poprostu rozpaczliwie nie chcesz znów zostać sama, odrzucona. Łapiesz się tego chama, jakby był ostatnim facetem na świecie, zadowalasz się tym, że on pozwala, byś Wasze relacje nazywała "związkiem". Nie znam Cię ale nie sądzę, byś zasługiwała na tak koszmarne traktowanie. Rzuć w cholerę człowieka, przez którego czujesz się jak stara ścierka, zasługujesz na więcej! | | | Hanna22 | 18.08.2010 11:20:22 | Grupa: Użytkownik
Posty: 11 #567056 Od: 2010-5-31
| Witaj! Moim zdaniem,zrobił sobie z Ciebie służącą,a z twojego mieszkania hotel w którym ma wszelkie zachcianki spełniane.Dobrowolnie zrobiłaś z siebie niewolnicę własnego losu,a tylko dlatego,bo chciałaś być z kimś na siłę,pamiętaj NIGDY NIC NA SIŁĘ!!!Podzielam słowa Martyny w stu procentach! Rozwód?!To nic strasznego,było minęło,jakąś cząstkę życia masz za sobą,a pamiętaj że życie musi się toczyć dalej.Czy zastanowiłaś się nad swoim życiem,wpadając w ramiona facetowi,który okazał się łotrem,draniem?Wiem co teraz odpowiesz,;on taki nie był;,i tu się z Tobą zgodzę, bo na początku jest sielanka,jednak z czasem czar pryska i są sytuacje takie,jak opisujesz.Popełniłaś błąd pozwalając mu mieszkać u Ciebie,robiąc z siebie IZAURĘ. Moja rada jest taka WYSTAWIAJ Z HUKIEM WALIZKI DELIKWENTOWI ZA DRZWI!!!TRZAŚNIJ ZA NIM DRZWIAMI I PO KŁOPOCIE!!!A NA ODCHODNE POWIEDZ ŻE TO NIE HOTEL ROBOTNICZY!!! Twierdzisz,że masz depresję,temu też można zaradzić,wystarcz udać się do lekarza. I ostatnia rada,nie wpadaj w ramiona tak szybko,aby poznać drugiego człowieka należy zjeść beczkę soli, a i tak do końca nie poznamy. Jesteś taka młoda życie przed Tobą stoi otworem,a pamiętaj dla odważnych świat należy,zatem pozbądź się negatywnych cech i zacznij żyć pozytywnie.Myślę że dasz radę,powodzenia pozdrawiam | | | Sylvien | 18.08.2010 12:29:04 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 32 #567084 Od: 2010-8-7
| Jak dla mnie jak najszybciej powinnaś wywalić tego idiotę na zbity pysk za drzwi. Musisz się szanować kobieto, a przy takim "czymś" na bank stracisz dobre zdanie na swój temat. Facet nie jest wart funta kłaków, a ty się boisz, że skoro jesteś po rozwodzie to nie znajdziesz nikogo innego. Muszę Ci powiedzieć, że się mylisz. Teraz na bank napiszesz mi, że tak nie jest, że nie myślisz tak wcale, ale to będzie nie prawda. Nie musisz przyznawać się przed nami. Ważne żebyś przyznała się sama przed sobą. Nic na siłę, musisz o tym pamiętać. I mam dziwne wrażenie, że jak uporasz się z obecnym problemem mieszkającym u Ciebie w domu to wszystko potoczy się już z górki | | | nike89 | 04.09.2010 12:38:38 | Grupa: Użytkownik
Posty: 16 #573461 Od: 2010-9-4
| http://porady-milosne-rozne.bloog.pl/?ticaid=6ad34 zapraszam na strone. Strona jest bloogiem więc swoje problemy zostawiajcie w komentarzach. Ja chętnie pomogę doradze | | | martulka | 08.09.2010 22:15:34 | Grupa: Użytkownik
Posty: 4 #574933 Od: 2010-9-8
| czesc mam 27 lat jestem tu pierwszy raz potrzebuje porady pomocy niewiem co mam robic mam synka który ma 5 lat jest cudownym dzieckiem w nim mam oparcie wychowywałam go przez 3 lata sam gdy miał 3 latka poznałam faceta który ma 31lat cały czas był cudowny jak i dla mnie tak i dla synka od pewnego czasu od jakiegos pół roku niemozemy sie dogadac od kiedy okazało sie ze jestem z nim w ciazy na poczatku cieszył sie wszyscy sie czeszylismy a teraz czar radosci i miłosci znika ale tylko do mnie stał sie okropny wyzywa mnie od czego tylko idzie takich słów niesłyszałam nawet od wroga niewiem co mam robic niezniose tego dłuzej niechce pokazywac ze jestem słaba ale czuje ze cos wemnie w srodku peka co robic boje sie ze zwarjuje pomocy i co mam robic | | | Electra | 01.12.2024 21:35:34 |
|
|
| Strona: 1 / 1 strony: [1] |
<< Pierwsza | < Poprzednia | Następna > | Ostatnia >> |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|