 | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
Jak zbliżyć się do chłopaka |  |
| | kulka | 06.10.2010 17:13:28 | Grupa: Użytkownik
Posty: 10 #584909 Od: 2010-6-11
| Mam chłopaka ale on jest taki sztywny i nie chodzi tu to seks tylko o uczucia.Mówi mi że mnie kocha ale nie mówi wcale czułych słów,rzadko się przytula a całować to prawie wcale.W szkole stoi tylko i się nie odzywa a jak już to tylko odpowiada na pytania.Nie mogę z nim pisać nawet bo nie ma telefonu a jak miał to zablokowane konto i tylko na nk czasem piszemy ale to też tylko co robię itd.Nie wiem jak go rozkręcić, jak się zbliżyć do niego.niech mi ktoś coś doradzi i wielkie dzięki za odpowiedzi | | | Electra | 16.04.2025 11:08:54 | 
 |
| | | Martana | 06.10.2010 19:28:28 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Dublin
Posty: 718 #584955 Od: 2010-2-12
| Czekaj czekaj, bo czegoś nie rozumiem - masz chłopaka, któego nie masz... Każdy (nawet bardzo młody), jak zaczyna być w związku, zawiera z tą drugą osobą niepisaną umowę, że od tej pory nie będą wobec siebie zachowywać się jak kumple. Zamiast szturchania pojawia się chodzenie za rękę itd. Jeśli Twój "chłopak" tego nie pojmuje to jest coś nie tak z nim albo z Waszym "związkiem". Nie ma sensu go podstępem rozkręcać, trzeba zwyczajnie pogadać. Powiedz mu, że tak naprawdę na kij Ci związek bez związku, jeśli ustaliliście, że coś Was łączy to logiczne, że chcesz to poczuć, chcesz widzieć, że jesteś dla niego wyjątkowa. Jeśli dalej nie zrozumie i powie, że np. głupio mu przed kumplami lub walnie podobną bzdurę to wierz mi - nie warto zawracać sobie nim głowy. Związek jest po to by czuć motyle w brzuchu i nie móc spać ze szcześcia a nie po to, by wymuszać na partnerze najmniejszą pieszczotę! | | | kulka | 23.10.2010 16:10:46 | Grupa: Użytkownik
Posty: 10 #592194 Od: 2010-6-11
| Rozmawiałam z moim chłopakiem na ten temat ale nie dotarło to do niego.Powiedział tylko że się stara.I nadal się zachowuję jak wcześniej.I teraz jeszcze ma tajemnice przede mną.Chciałam mu powiedzieć że z nami koniec ale nie potrafię bo go kocham bardzo.Nie wiem co już robić... | | | Pastor2 | 23.10.2010 18:41:49 | Grupa: Użytkownik
Posty: 14 #592262 Od: 2010-10-6
| Ech... Uśmiałem się trochę... Przypomniało się to i owo... Zacznij go ignorować, na 99% przyleci na kolanach, a jak nie, to sobie nie zawracaj głowy. PS. Po cholerę ci facet, którego nie stać nawet na telefon? |
 | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
<< Pierwsza | < Poprzednia | Następna > | Ostatnia >> |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|