| | |
| Carlos | 14.09.2008 22:34:30 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3 #154826
Od: 2008-9-14
| Mój problem polega na tym że jestem z dziewczyną już 7 miesięcy,kocham Ją strasznie ale ta miłość jest trudna bo na co dzień gdy się nie spotykamy ja myślę o niej bez przerwy,tęsknie i to mnie przytłacza a drugą sprawą jest to że jestem strasznie o nią zazdrosny...i zawsze wyobrażam sobie najstraszniejszy scenariusz...nie wiem co mam zrobić bo zależy mi na niej strasznie,chodzą mi po głowie już dziwne rzeczy takie jak jakaś terapia czy psycholog...może to wydaje się śmieszne lecz mi wcale nie jest do śmiechu...proszę o wasze zdanie co o tym sądzicie??  |
| | |
| Electra | 29.11.2024 08:29:23 |
 |
|
| | |
| paprotka | 15.09.2008 08:33:27 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 170 #154856
Od: 2007-10-18
| Witaj Carlos.To co piszesz nie jest śmieszne ale rzeczywiste.Znacie jest i jesteście ze sobą krótko więc to jak myślisz i co czujesz jest naturalne.Z tego co napisałeś wnioskuję że już kiedyś musiałeś zostać zraniony więc stąd te twoje myśli i zazdrość.W związku najważniejsze jest zaufanie i o tym musisz pamiętać.A to że jak się nie widzicie to tęsknisz jest naturalnym objawem Więc nie myślę że musisz zasięgnąć porady psychologa ale raczej podejść do sprawy z dystansem.W końcu w związku zawsze są najpiękniejsze pierwsze tygodnie i miesiące bycia razem.Jeśli mogę ci coś poradzić to tylko jedno ,myśl pozytywnie,bo negatywne myślenie przyciąga zło.Pozdrawiam |
| | |
| Carlos | 15.09.2008 09:38:17 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3 #154866
Od: 2008-9-14
| Paprotka
Wiesz co ale to nie jest taka normalna tęsknota...Ja po prostu bez przerwy o niej myślę i zakładając że jest w szkole to ja już od razu sobie wyobrażam że tam z jakimiś kolegami...chcę nabrać troszkę dystansu do tego chce się zmienić ale nie potrafię kupiłem książkę "toksyczna miłość" Co prawda jest w niej poruszany ten temat ale w stosunku do kobiet...mam nadzieje że jak ją przeczytam to poradzę sobie z tym problemem...Twoja rada jest bardzo trafna tylko ja nie wiem jak wbić sobie do głowy te pozytywne myślenie |
| | |
| paprotka | 15.09.2008 11:16:49 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 170 #154879
Od: 2007-10-18
| Przede wszystkim musisz sobie zadać pytanie czy masz podstawy by myśleć w ten sposób.Czy twoja dziewczyna kiedykolwiek dała ci powody do zazdrości?Porozmawiaj z nią o tym co cię gryzie.A pozytywne myślenie owszem jest trudne ale nie jest niemożliwe.Wszystkiego trzeba się w życiu nauczyćA bycie razem,ufanie sobie,szanowanie siebie i własnej prywatności jest bardzo ważne.Musisz odzyskać wiarę w siebie,i na pewno sobie poradzisz.Nie ma takiego problemu ,którego nie dałoby się rozwiązać.Powodzenia
P.s.Jestem mężatką od kilku lat i też ciągle myślę o moim mężu,jestem zazdrosna i czasem nawet wyobrażam sobie co by było gdyby.....Ale nie uważam by mój związek był toksyczny.Więc głowa do góry ,wszystko będzie oki tylko musisz sam w to uwierzyć |
| | |
| taken | 02.01.2013 17:09:21 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 29 #1125943
Od: 2012-12-30
| Paprotka na prawde dobrze mowi.. ale moim zdaniem rozmowa z doswiadczonym psychologiem nie jest zla. moja dziewczyna bardzo nnie zranila na poczatku naszego zwiazku, stracielm do niej zaufanie do konca, potem starala sie kochala mnie widac to bylo , odbudowala je , przez jakis czas bylo dobrze i znow hisoria lubie sie powtarzac. Tez ukladam sobie czarne scenariusze i jej o tym mowilem ale ona strasznie sie denerwuje.. Przestalem o tym jej mowic, ale caly czas mysle i nie wiem jak sobiez tym poradzic, moze z czasem mi to minie, to jest nasza urojona zazdrosc, jesli ona pisze mi , ze jest w domu to ja i tak w to nie wierze chce sie upewnic i tak robilem ale teraz wole zaakceptowac te przychodzace uczucia i odpuscic. |
| | |
| taken | 02.01.2013 17:10:43 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 29 #1125945
Od: 2012-12-30
| a pwodow do zazdrosci daje mi bardzo duzo , prosilem, tlumaczylem. nie rob tego ale ona juz taka jest z natury.. Chcialbym sie z nia rozstac ale nie jestem w stanie . |
| | |
| Electra | 29.11.2024 08:29:23 |
|
|
