NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » RÓŻNE - PROBLEMY I ZMARTWIENIA » JA NIE CHCIAŁBYM WESELA A MOJA DZIEWCZYNA NIE WYOBRAŻA SOBIE ŻE MOGŁOBY GO NIE BYĆ...

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Ja nie chciałbym wesela a moja dziewczyna nie wyobraża sobie że mogłoby go nie być...

  
matrix27
13.08.2013 14:11:38
Grupa: Użytkownik

Posty: 16 #1568507
Od: 2012-11-5
Witam,

Na początku napiszę że nie rozmawiamy o tych sprawach tak już na całego. Bardzo kocham moją dziewczyną i ona mnie też. Dodam także że coraz częściej myślę że to mogłaby by być ta jedyna. Ona nie jeden raz podczas naszych takich rozmów "na luzie" mówiła mi że też by chciaławesoły
Wszystko fajnie tylko...ja nie chciałbym wesela a moja dziewczyna wręcz przeciwnie.Ona jest z takich stron w których zrobienie wesela uważają niemal za punkt honoru. Ja natomiast nigdy nie byłem i nie jestem wielbicielem wesel, nawet jako zaproszony gość podchodzę do sprawy niechętnie bo po prostu nie przepadam za takimi spędami,nerwami, stresem, rozmowami o niczym z kuzynostwem, wujkami i ciotkami z którym na codzień się wogóle nie widuje ani nie kontaktuję. Nie lubię oczepin, na których hasło znaczna część osób na weselu zaczyna niemalże "chować się gdzie się tylko da" itp.

Podkreślam, żeby nie było... absolutnie nie jestem typem nudziarza, mruka i jakiegoś odludka. Lubie wyjścia na dyskotekę, do pubu, clubu,itp, lubię wyjść w miejsce które "ożywa nocą" wesoły ale za weselami nie przepadam.

Co powiecie na taką sytuację?
  
Electra25.11.2024 17:30:14
poziom 5

oczka
  
Martana
13.08.2013 18:41:45
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Dublin

Posty: 718 #1568873
Od: 2010-2-12
Na taką sytuację powiem: kompromis. Ja np śluby i wesela kocham, ale cudze. Sama dokładnie dziś, 13 sierpnia, obchodzę trzecią rocznicę, ale związku i tak ma być zawszewesoły. Tak czy siak na weselach bliskich bywać lubię, zwłaszcza wtedy, kiedy te wesela są nietypowe. Moi przyjaciele pobrali się kilka lat temu na warszawskiej plaży, w klubie "La Playa", gdzie od razu urządzili wesele. Zastrzegli, że ubrania mają być pogięte, plażowe, luźne, bo inaczej nie wpuszczą gości. Nawet ich rodzice wystąpili w hawajskich koszulach. Była plażowa impreza - bez pompy w knajpie albo tandetnej sali weselnej. Pamiętaj, że to miejsce tworzy klimat wśród ludzi. Na plaży czy w lesie nie można być bufonem, nawet bufon przestaje być sobą. Może coś w tym stylu będzie dla Was rozwiązaniem?

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » RÓŻNE - PROBLEMY I ZMARTWIENIA » JA NIE CHCIAŁBYM WESELA A MOJA DZIEWCZYNA NIE WYOBRAŻA SOBIE ŻE MOGŁOBY GO NIE BYĆ...

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny