| |
paprotka | 18.12.2007 09:13:06 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 170 #35238 Od: 2007-10-18
| Przychodzi kiedy chce, często niespodziewanie. Prędzej czy później upomni się o każdego z nas. Jest nieuchronna. Towarzyszy człowiekowi od zawsze. Dlaczego więc nie potrafimy jej zaakceptować?
Czasem kiedy czuję się taka szczęśliwa to zaczynam się bać.Strach o to ze nagle śmierć może zabrać mi to co kocham jest tak wielki ze nie potrafię sobie z nim poradzić.Chcąc oszukać zły los udaję że brak mi szczęścia.W moim życiu wiele razy otarłam się o śmierć bliskich mi osób.Wiem jak ciężko jest się pogodzić z tym że to co było już minęło.Trwało za krótko i już nigdy się nie powtórzy.I zawsze czułam że nie zdążyłam czegoś zrobić,o czymś powiedzieć .Zaprzepaściłam swoją szansę ,pozostały wyrzuty sumienia.Kiedy po raz kolejny traciłam dziecko byłam rozgoryczona i zła.Obwiniałam siebie za to że ono nie żyje a przecież widziałam jak bije jego serduszko.Chciałam oszukać śmierć a ona znowu się zabawiła pozostawiając ból i łzy.Ciągle zadaję sobie pytania co by było gdyby....?Może kiedyś po tamtej stronie ktoś mi na nie odpowie.Ból po stracie najbliższych jest wielki.Nie da się go z niczym porównać.Ale pozostaje nadzieja że istnieje życie po śmierci.Bo przecież nie może być tak że z chwilą ustania bicia serca wszystko się kończy.Wierzę w to że kiedyś spotkam tych których kocham i znowu spokuj i szczęście powróci. |
| |
Electra | 29.11.2024 11:01:52 |
|
|
| |
katix5898 | 17.04.2008 19:50:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 4 #101667 Od: 2008-4-17
| Szczerze nie wiem jak bym się zachował jak by mi zmarli rodzice. Śmierć to jest najstraszniejsza rzecz jaka może być |
| |
administrator | 19.04.2008 21:31:12 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 79 #102840 Od: 2007-9-28
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Paprotka: współczujemy Tobie. jedno jest pewne, istnienie nie kończy się na śmierci. Wierzę, że po życiu jest kolejny etap, być może ponownie się rodzimy nie pamiętając poprzedniego życia. Nasze istnienie będzie trwało wiecznie, będziemy przeżywać różnego rodzaju istnienie. pozdrawiam _________________ Życie jest integralną częścia szczęścia.
Nie każdy może żyć - lecz wszyscy mogą śnić i marzyć.
Marzenia to miara życia.
|
| |
Aniolek880805 | 10.06.2008 15:22:15 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 31 #126369 Od: 2008-6-9
| Witam Cię paprotka na początek mam pytanie czy Ty również pisałaś do mnie jako: "Problemy rodzinne, alimenty od ojca alkoholika"? Współczuje Ci bardzo, chociaż wiem że te słowa Ci nie pomogą bo każdy tak pewnie pisze, tutaj praktycznie nie ma co napisać, pocieszyć? ale jak, skoro odeszła Ci bliska osoba..... Napisać Ci trzymaj się jakoś, trzeba żyć dalej? Łatwo jest napisać lecz ciężko tej drugiej osobie z tym żyć i te słowa nic nie pomogą wręcz rozzłoszczą bo wtedy przychodzi na myśl, ciekawe czy Ty sobie byś dał rade jak ja bym Ci tak napisała..... Jest ciężko cokolwiek napisać lecz trzeba z tym żyć dalej mim o że ból który Ty posiadasz jeśt nie do zniesienia..... Czasem pomaga właśnie takie forum, wygadanie się obcym ludziom, opowiedzenie o swoim cierpieniu o tym że ma kto Cię wysłuchać-daje to ulgę czasem może nie aż tak dużą ale dobre i troche wyrzucić to cierpienia....... |
| |
Aniolek880805 | 10.06.2008 15:23:11 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 31 #126371 Od: 2008-6-9
| Witam Cię paprotka na początek mam pytanie czy Ty również pisałaś do mnie jako: "Problemy rodzinne, alimenty od ojca alkoholika"? Współczuje Ci bardzo, chociaż wiem że te słowa Ci nie pomogą bo każdy tak pewnie pisze, tutaj praktycznie nie ma co napisać, pocieszyć? ale jak, skoro odeszła Ci bliska osoba..... Napisać Ci trzymaj się jakoś, trzeba żyć dalej? Łatwo jest napisać lecz ciężko tej drugiej osobie z tym żyć i te słowa nic nie pomogą wręcz rozzłoszczą bo wtedy przychodzi na myśl, ciekawe czy Ty sobie byś dał rade jak ja bym Ci tak napisała..... Jest ciężko cokolwiek napisać lecz trzeba z tym żyć dalej mim o że ból który Ty posiadasz jeśt nie do zniesienia..... Czasem pomaga właśnie takie forum, wygadanie się obcym ludziom, opowiedzenie o swoim cierpieniu o tym że ma kto Cię wysłuchać-daje to ulgę czasem może nie aż tak dużą ale dobre i troche wyrzucić to cierpienia....... |
| |
Aniolek880805 | 10.06.2008 15:23:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 31 #126372 Od: 2008-6-9
| Witam Cię paprotka na początek mam pytanie czy Ty również pisałaś do mnie jako: "Problemy rodzinne, alimenty od ojca alkoholika"? Współczuje Ci bardzo, chociaż wiem że te słowa Ci nie pomogą bo każdy tak pewnie pisze, tutaj praktycznie nie ma co napisać, pocieszyć? ale jak, skoro odeszła Ci bliska osoba..... Napisać Ci trzymaj się jakoś, trzeba żyć dalej? Łatwo jest napisać lecz ciężko tej drugiej osobie z tym żyć i te słowa nic nie pomogą wręcz rozzłoszczą bo wtedy przychodzi na myśl, ciekawe czy Ty sobie byś dał rade jak ja bym Ci tak napisała..... Jest ciężko cokolwiek napisać lecz trzeba z tym żyć dalej mim o że ból który Ty posiadasz jeśt nie do zniesienia..... Czasem pomaga właśnie takie forum, wygadanie się obcym ludziom, opowiedzenie o swoim cierpieniu o tym że ma kto Cię wysłuchać-daje to ulgę czasem może nie aż tak dużą ale dobre i troche wyrzucić to cierpienia....... |
| |
Aniolek880805 | 10.06.2008 15:23:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 31 #126373 Od: 2008-6-9
| Witam Cię paprotka na początek mam pytanie czy Ty również pisałaś do mnie jako: "Problemy rodzinne, alimenty od ojca alkoholika"? Współczuje Ci bardzo, chociaż wiem że te słowa Ci nie pomogą bo każdy tak pewnie pisze, tutaj praktycznie nie ma co napisać, pocieszyć? ale jak, skoro odeszła Ci bliska osoba..... Napisać Ci trzymaj się jakoś, trzeba żyć dalej? Łatwo jest napisać lecz ciężko tej drugiej osobie z tym żyć i te słowa nic nie pomogą wręcz rozzłoszczą bo wtedy przychodzi na myśl, ciekawe czy Ty sobie byś dał rade jak ja bym Ci tak napisała..... Jest ciężko cokolwiek napisać lecz trzeba z tym żyć dalej mim o że ból który Ty posiadasz jeśt nie do zniesienia..... Czasem pomaga właśnie takie forum, wygadanie się obcym ludziom, opowiedzenie o swoim cierpieniu o tym że ma kto Cię wysłuchać-daje to ulgę czasem może nie aż tak dużą ale dobre i troche wyrzucić to cierpienia....... |
| |
paprotka | 10.06.2008 15:37:12 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 170 #126377 Od: 2007-10-18
| Też tak myślę,nie wolno nam cierpieć w milczeniu bo to nas zabija.Razem łatwiej jest pokonywać nawet najtrudniejsze i najcięższe chwile.Pozdrawiam wszystkim gorąco |
| |
dobry | 29.12.2009 20:11:51 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 53 #398763 Od: 2009-12-29
| Mysle, ze dlatego powinnismy za zycia robic jak najwiecej dobrego, jezeli chcemy zeby po smierci jeszcze o nas dobrze mowiono. ja na przyklad bardzo sie wzruszam, jak ktos opowiada o moich bliskich niezyjacych z cieplem i dobrze ich wspomina. Robmy dobrze...zycze pogody ducha |
| |
marchewka1234 | 11.07.2011 16:08:03 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2 #732378 Od: 2011-7-11
| Dwie różne wróżki zapowiedziały mi jednakową datę mojej śmierci. Przestraszyłam się, spróbowałam przejść test na przepowiedzenie życia na http://poznajdate.com i otrzymałam znów tę datę! (( Co mam robić? Wierzyć albo nie? Dlaczego wszędzie jest ten sam wynik?
|
| |
Idusia | 28.09.2011 11:07:15 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #775947 Od: 2011-9-28
| marchewka1234 pisze:
Dwie różne wróżki zapowiedziały mi jednakową datę mojej śmierci. Przestraszyłam się, spróbowałam przejść test na przepowiedzenie życia na http://poznajdate.com i otrzymałam znów tę datę! (( Co mam robić? Wierzyć albo nie? Dlaczego wszędzie jest ten sam wynik?
Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym, jak byście się czuli w takiej sytuacji? Znacie datę śmierci i co z tym robicie? Czy w ogóle w to wierzycie? Czy jest to możliwe? Oto artykuł: http://sites.google.com/site/news048. Można także wykonać test.
|
| |
Electra | 29.11.2024 11:01:52 |
|
|
| |
akmuz | 12.07.2013 16:19:51 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 7 #1534655 Od: 2013-7-10
| Coś w tym jest. Słyszałem o takim przypadku. Dziewczyna poszła do wróżki, ta podała jej datę śmierci, to był 17 marca. Każdego 17 marca dziewczyna wpadała w depresję i nie wychodziła ze swojego pokoju tego dnia- nie jadła, nie piła... Pewnego roku 17 marca już nie wytrzymała- popełniła samobójstwo. Chrońcie się od wróżek, albo uprzedzajcie o czym nie chcecie wiedzieć. |
| |
dianam88 | 22.07.2013 13:38:09 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 173 #1545855 Od: 2012-12-11
| NAJLEPSZYM LEKARSTWEM NA KŁOPOTY JEST DOBRA WRÓŻKA. ZNAM DOBRĄ WRÓŻKĘ Z KTÓREJ USŁUG SAMA KORZYSTAM. PRZYJMUJE W CENTRUM SOSNOWCA TYLKO NA ZAPISY POD NUMEREM 501 525 191. |
| |
Liaa | 24.07.2013 16:36:04 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #1548471 Od: 2013-7-16
| No nie... bez przesady, ale chyba tylko kretyn uwierzyłby w przepowiednie beznadziejnych wróżek albo testów w internecie. Ludzie ogarnijcie twarze!!! Jak internet, czy obca osoba może Wam przepowiedziec smierć?! ona przychodzi niespodziewanie i czeka na każdego. A co do koleżanki paprotki : Kochana żadne słowa nie są w stanie Cie pocieszyć, ale chcialabym Ci powiedzieć, że nic nie dzieje sie bez przyczyny. Oczywiście malutkie dzieciątko nie jest niczemu winne, ale może w ten sposób Bóg, czy cokolwiek co góruje nad nami chcial Maluszka od tego wszystkiego uchronić ? Spójrzmy ile zła dzieje się na tym cholernym świecie, brat zabija brata, matki zabijają dzieci, ja gdy patrze na ten cały syf utwierdzam się w przekonaniu, że jeszcze jest szansa na naprawę wszystkiego tylko trzeba wziąć się za siebie i robic dobrze dla innyych, bo jest taka mała zasada o której warto pamietac: NIGDY NIE ŻYJEMY DLA SIEBIE TYLKO ZAWSZE DLA KOGOŚ INNEGO, DLATEGO MUSIMY DAWAĆ JAK NAJWIĘCEJ Z SIEBIE . OCZYWIŚCIE NAJWIĘCEJ DOBREGO. |