NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » PROBLEMY MIŁOSNE » PO ROKU ZWIĄZKU..

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

po roku związku..

wieczne awantury..
  
kopczi
18.09.2013 20:21:04
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 57 #1602988
Od: 2010-12-29
cześć.. jestem w związku rok i chciałabym się doradzić .Mam 19 lat a mój chłopak 20.. Szczerze mówiąc, jest to moja pierwsza prawdziwa miłość i myślę o Nim bardzo poważnie.. Przeez ten rok związku przeżyliśmy bardzo duużo.. Kłótni, rozstań, godzenia się, za chwile znowu kłótni.. w wakacje, rozstaliśmy się tak, że ja już naprawde myślałam że to definitywny koniec.. Ale oczywiście, nie wytrzymałam.. Wyciągnęłam pierwsza rękę, bo nie wiedziałam czy on kiedykolwiek to zrobi pierwszy.. Jestem jego pierwszą dziewczyną, dlatego czasami myślę że on po prostu nie wie jak powinien się zachować.. głupie wytłumaczenie, wiem.. Na początku naszego związku, kilka razy mnie oszukał. Pisał sobie z jakąś koleżanką, mówił że np, siedzi w domu a był gdzieś u kolegów.. i od tamtej pory, kręciłam awantury o byle co.. każdy jego wyjazd, nie odpisywanie, nie odbieranie kończyło się awanturą, bo ja sobie układałam że on gdzieś jest i że ma mnie gdzieś.. Fakt, kilka razy powiedział mi, że musiał skłamać bo po prostu nie chciał się ze mną kłócić.. Po tym wszystkim, rozstaliśmy się w wakacje.. Tak jak juz mówiłam ja zrobiłam pierwszy krok do zgody.. Obiecałam, że nie bede już robiła takich awantur, a on mi powiedział, że chce związku takiego że nigdzie sami nie wychodzimy.. że jak już, to tylko razem. I tak było.. cały czas, powiem że nawet mi to nie przeszkadza.. nawet się ciesze z tego powodu.. Ale teraz, od kilku dni.. On zrobił się dziwny. umawia się ze mną, a nagle mu coś wypada.. i musi gdzieś jechać.. Dzisiaj też, pojechaliśmy razem do szpitala, do koleżanki która urodziła . Powiedziałam mu przed wejściem, że tylko na 20 min. bo muszę do domu. Bardzo chciał do niej jechać, a po 10 minutach wyszedł na dwór i napisał mi sms'a że wróci za 20 minut bo jedzie z bratem do jakiegoś mechanika... Więc ja, poszłam do domu.. i się pokłóciliśmy,że nie poczekałam na niego tylko poszłam.. miał przyjechać do mnie i nie przyjechał.. Więc, ja pojechałam do Niego. a On odwrócił się tyłkiem i powiedział że idzie spać, bo na noc do pracy jedzie.. Więc wróciłam do domu.. Teraz napisałam mu sms'a czy tak będzie teraz, że nie będziemy rozmawiać, pisać, ani się spotykać? to mi nie odpisał.. KOCHAM GO NAJMOCNIEJ,ale juz nie wiem co mam zrobić żeby nam się udało. wiem że to po części moja wina, ale jestem strasznie nerwowa.. i chciałabym to zmienić,ale nie wiem jak.. pomooocysmutny
  
Electra29.11.2024 11:24:20
poziom 5

oczka
  
grudziec190
18.09.2013 22:29:59
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 145 #1603071
Od: 2013-5-9
Kurde, no powiem szczerze nie chce mi się rozpisywać, ani czytać ze zrozumieniem, to co przeczytałem na początku już zapomniałem. Ale jedno jest pewne musisz z nim porozmawiać, ukazuje jakąś tam obojętność, ja też kochałem pewną dziewczynę rozstawaliśmy się wiele razy na góra 5h, do czego zmierzam? męczyłem się z nią, a mimo to wciąż to ciągnąłem, dlaczego? bo ją tak cholernie kochałem, aż mnie kopnęła gdzieś. żyliśmy ze sobą praktycznie 24/7. Dobra, po co to piszę? Żebyś wiedziała że trzeba zrobić jakiś krok do przodu, nawet jeżeli ma zaboleć. Twoim krokiem jest poważna rozmowa z tym chłopakiem i podjęcie decyzji czy to ma sens. Wiem że jeżeli chodzi o rozstanie nie jest łatwo, wiem to po swoich doświadczeniach, mimo że minęło trochę czasu nadal się zbieram. Ale kto mówi że będziesz musiała się rozstawać? nikt! Porozmawiaj z nim, a potem wysnuj wnioski. Pozdrawiam
  
oliwia88
19.09.2013 00:19:56
Grupa: Użytkownik

Posty: 8 #1603113
Od: 2013-9-9
Musicie zadać sobie poważne pytanie, a mianowicie czy sobie nawzajem ufacie. Jeżeli tak to nie powinnaś się denerwować faktem że twój chłopak wychodzi gdzieś z kolegami i z drugiej strony on powinien ci otwarcie powiedzieć o swoich planach. Facet w wieku 20 lat potrzebuje wolności, chce wyjsc gdzies sam nie pytając nikogo o zgodę, a jezeli nie bedziesz robić z tego powodu awantur to on bedzie z toba szczery i od razu atmosfera miedzy wami sie poprawi. Ważne jest żebyście ze sobą szczerze porozmawiali i powiedzieli sobie czego od siebie oczekujecie, taka rozmowa na pewno poprawi wasze relacje.

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » PROBLEMY MIŁOSNE » PO ROKU ZWIĄZKU..

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny