NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » PROBLEMY MIŁOSNE » PROBLEM Z DZIEWCZYNĄ :( POMOCY !!

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

PROBLEM Z DZIEWCZYNĄ :( POMOCY !!

  
ABC
29.10.2013 06:20:43
Grupa: Użytkownik

Posty: 2 #1639392
Od: 2013-10-29


Ilość edycji wpisu: 1
Witam Was.

Zanim opiszę swój problem to chcę wstępnie opisać całą sytuację.
Jestem z dziewczyną już 1,5 roku. Ja mam 24 lata ona 21 lat.
Poznaliśmy się nietypowo bo przez internet i do dziś jesteśmy razem.
Bardzo się kochamy i często spędzaliśmy razem piękne i fajne chwile.
Ciągle zabieram ją na wycieczki... Byliśmy razem nad morzem....w Egipcie...w różnych innych miejscach.
Pokazałem jej coś czego nidgy nie dostała od życia. Jej ojciec ją zostawił i ma tylko Matkę.
Mama mieszka 70 km od naszego miasta w którym mieszkamy (ona wynajmuje).
CIągle przez ten okres jej pomagam...wspieram .... sprawam, ze jej zycie jest latwiejsze niż być powinno. Codziennie jedzze po nią do pracy o 22.20 żeby ja odebrać itp. Czasami nawet z samego rana wstaje specjalnie by ja odwieźć mimo ze ja mam isc do pracy 2 godziny później.
Mam dobra prace, która umozliwia mi tak naprawdę wszystko. Mogę jej pomagać jak tylko chce...zawsze zalezalo mi na tym by była szczesliwa itp. WIEC OGÓLNIE mówiąc skracając już ten wstęp....chce poinformować was o tym, że BARDZO ALE TO BARDZO MOCNO JEJ POMAGAM. Przez pol roku kiedyś szukala pracy potrafiłem nawet jej pokoj oplacac byle by utrzymala się w Rzeszowie i była blisko mnie.
Dlaczego tak ciagle podkreślam moja pomoc ? Już mówie......BO WLASNIE TUTAJ chyba lezy problem mojego związku..... Za bardzo się otworzyłem...za bardzo OKAZUJE JEJ MILOSC...za bardzo mi na niej zależy....kiedy się klucimy pierwszy się uginam....czasem przerpaszalem ja za cos za co nie powinienem nawet przepraszać i sam się zastanawiałem po co to robie ?!..... STRASZNIE JA KOCHAM...MOJA MILOSC DO NIEJ NIE ZNA GRANIC smutny smutny smutny ... ale jest jeden problem....
Ona jest dosyć mocno obojetna do całej sytuacji....klucimy się często..nie możemy się dogadać.....co bym dla niej nie zrobil to i tak nie zrobi już na niej wrazenia bo tak naprawdę wszystko już odemnie dostala smutny .... Innymi slowy nie widzi już tego co się dla niej robi bo przyzwyczaila się do tego ze może zawsze na mnie liczyc smutny Gdy dzwonie do niej wyjasnic pewne rzeczy to jej się nie chce o tym gadac...mowi ze ma już dość zebym robil co uważam za słuszne itp......Mielismy już w zyciu sytuacje gdzie była gadka o rozstaniu ale tego nie zrobiliśmy wiemy ze bardzo się kochamy i wiem ze ona kocha mnie... ALE LUDZIE CO JA MAM ROBIC ?? MAM CIAGLE ZA NIA SIE UGANIAC ?? WIEM ZE TO NAJWIEKSZY BLAD JAKI MOGE ROBIC...ALE sam mam swoje problemy i potrzebuje się komus wyzalic...to uslyszalem ostatnio od niej.. RPZESTAN SIE NAD SOBA UŻALAC ilez można.... smutny. ... gdzie jak ona miała kłopoty byłem przy niej i wspierałem ja.
NIE MA NIKOGO NA OKU znam ja bardzo dobrze wiec tą kwestie od razu odrzucam..... ALE STALA SIE BARDZO OBOJETNA... i nie wiem co robic... JA TYLKO CHCE UCZUC...WSPARCIA...DZIEWCZYNY KTORA SAMA ZADZWONI I POWIE ZE TESKNI ZA MNA...... a nie sytuacja jak ostatnio gdzie nie widzieliśmy się dobrych pare dni (mimo ze mieszka 400 metrow odemnie...) to dodatkowo patrzy na zegarek i mowi ze musi isc bo rano wwstaje itp...
Tylko szkoda ze jak ja miałem rano do pracy to często u niej nocowale mi o 6 rano wstawałem by zdarzyć do domu się umyc i pojsc do pracy... CZUJE ZE MOJE POSWIECENIA POSZLY NA MARNE smutny .... chyba za bardzo oddalem swoje serce i pomoc..TERAZ WSZYSTKO OBRACA SIE PRZECIWKO MNIE...NIE MAM NAWET POMYSLU by ja zaskoczyć bo już wiele rzeczy robilem....nawet potrafiłem wejść do jej domu poprosić kolezanke o to by mnie wpuscila i ZOSTAWILEM JEJ OGROMNY BUKIER ROZ NA STOLE W CELU PRZEPROSIN smutny.... Wiem bo ją znam....nie zrobila by czegos co mnie zaskoczy smutny .... Jeśli chodzi o Sex to tak samo nie układa się nam..nie ma tego drygu....może faktycznie jest to przez PROBLEMY które nas otaczają ... ale PROSZE O POMOC...JAK MAM SIE ZACHOWYWAC..... CO MAM ROBIC ???? NAJBRDZIEJ PRZYKRE JEST TO ZE NIE OKAZUJE MI UCZUC....ZE MA Z TYM PROBLEM...smutny
I na koniec jeszcze jedno.....czasem za dużo pisze sms...mam taki styl ze dużo pisze SAMI TU WIDZICIE ZRESZTA wesoły..... chce się tez trochę uwolic od komórki.... TO JUZ MOJA 3 OFICJALNA KOBIETA W ZYCIU...ale z żadna nie miałem tego problemu co z nia....DLACZEGO ? Dlatego ze tak naprawdę kilka lat temu nie pracowlem tu gdzie praucuje wiec moje zarobki były kilkakrotnie mniejsze niż teraz.... OBECNIE PRACUJĘ W BANKU i LOS usmiechnal się do mnie w młodym weku...... ALE PIENIADZE SZCZESCIA NIE DAJA...... JESTEM NIESZCZESLIWY smutny .....

Dziekuje za kazda rade i krytykę..... W GRE NIE WCHODZI ROZSTANIE .... za bardzo ją kocham smutny JESTESMY NAWET ZARECZENI...zrobiłem to szybciej bo naprawdę ciagle byłem jej pewny...co gorsze od tej chwili zmienila się o 180 stopni smutny
  
Electra25.11.2024 12:36:12
poziom 5

oczka
  
iska149
29.10.2013 08:00:24
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 220 #1639425
Od: 2011-5-5
Hej.
To bardzo przykre,kiedy poświęcasz się dla kogoś,a ten ktoś olewa Twoje uczucia. A nie sądzisz,że może ona nie czuje do Ciebie chemii? Że coś w jej mniemaniu sie wypaliło? Ja nie wiem,jaka ona jest,ale to bardzo źle świadczy,że zmieniła się po zaręczynach. Może dla niej to za wcześnie? Może czuje rutynę w Waszym związku? Moim zdaniem możesz spróbować z nią o tym porozmawiać,bo nikt z forum,kto nie zna sytuacji Ci nie powie co jej siedzi w głowie ;] Zatem porozmawiaj z dziewczyną! A z mojej strony mogę Ci zaproponować coś takiego: przez pewien czas ogranicz pomaganie jej, przestań do niej ciągle pisać, odpisuj zdawkowo,ogranicz trochę ten kontakt,bo im bardziej kogoś olewamy,tym bardziej ten ktoś zaczyna się nami interesować i tym bardziej mu ZALEŻY, zatem ja bym poszła w tę stronę (żeby zaobserwować zachowanie dziewczyny,powinna wtedy się zdziwić,że już tak nie niańczysz jej i będzie jej tego brakować,wtedy sama będzie prowokowała,żebyś znów to robił). Ale to tylko moje domysły.
  
rules
01.11.2013 14:01:33
Grupa: Użytkownik

Posty: 24 #1642080
Od: 2013-9-22


Ilość edycji wpisu: 1
Przypominam słuszne słowa."Nigdy nie traktuj kobiety zbyt dobrze. Kobiety trzymają się ochlaptusów, kurwiarzy, szulerów i brutali. Nie mogą wytrzymać ze słodziutkim,? milusim facetem?. A wiesz dlaczego? Nudzą się. Nie chcą być szczęśliwe. To nudne" Sam boleśnie się o tym przekonałem a "iska149" ma racje. Pokaż jej przez chwile jak to będzie bez Ciebie, tak wiem to trudne sam kochałem( co ja gadam Kocham) tak samo jak Ty albo i nawet mocniej, niestety nie ułożyło się.. Mija 10 miesięcy od rozstania( a ja czuję jak by to było wczoraj) Ostatnio ona nawet się odezwała a wszystko wróciło ze zdwojoną siłą, myślałem że depresję mam już za sobą choć czasem wraca ale potrafię jakoś przyjąć to "uczucie" i zaakceptować to co się dzieje. To co przeżyłem zniszczyło mi moje dotychczasowe życie ( grałem w piłkę-zawodowo, już nie gram; studiowałem- nie miałem do tego głowy, teraz siedzę sam bo połowa serca mi zamarzła a gdzie jest druga połówka, sam nie wiem) Dobrze mniejsza o mnie.. Spróbuj stać się trochę obojętny, nie możesz być jej "pieskiem" , to będzie ją odtrącać. Pamiętaj nigdy nie możesz do końca ujawniać jak bardzo kochasz i jak bardzo Ci zależy bo będziesz "przegrany" będzie Tobą rządzić aż jej się znudzi, tak właśnie wypala się uczucie. Nie chce Cie dołować ale nie będzie to proste bo z tego co widzę za bardzo w to się zaangażowałeś.. no cóż, trzymam Kciuki oczko nikomu nie życzę tego przez co przeszedłem i przechodzę, nawet największemu wrogowi .. Trzymaj się oczko
  
anka0989
14.11.2013 14:11:50
Grupa: Użytkownik

Posty: 5 #1657243
Od: 2013-8-9
Ciekawe co na ten temat powiedziałaby Twoja dziewczyna?
  
rules
16.11.2013 17:21:20
Grupa: Użytkownik

Posty: 24 #1659101
Od: 2013-9-22
Moja ?
  
ewka
17.11.2013 21:11:04
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 70 #1660338
Od: 2013-4-14
Jak dla mnie skończ ten chory związek. Z mojego punktu widzenia ona cię już nie kocha może znalazła sb kogoś innego. Na początku radzę porozmawiać i odseparować się na 2 mies jeśli ona się nie zmieni i cię nie zrozumie to skończyć to. Wiem że to będzie trudne ale wierzę w Ciebie :* powodzenia
  
Electra25.11.2024 12:36:12
poziom 5

oczka

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » PROBLEMY MIŁOSNE » PROBLEM Z DZIEWCZYNĄ :( POMOCY !!

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny