Grupa: Użytkownik
Posty: 13 #386197 Od: 2009-11-3
| Na Twoim miejscu bym zaryzykowała - raz kozie śmierć! Spotkaj się z nim. Może być tak, że on Tobie się nie spodoba i co wtedy? A jeśli Ty mu się nie spodobasz to co z tego? W najgorszym razie urwiecie znajomość i tyle - świat się dla Ciebie nie zawali. Warto się spotkać i poznać kogoś nowego. Za bardzo się nim przejmujesz - w końcu to on przyjedzie do Ciebie, więc Ty nic na tym nie stracisz. Spróbuj - powodzenia.
|