NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » PROBLEMY MIŁOSNE » WSZYSTKO SIĘ ZMIENIA

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

wszystko się zmienia

bezsilnosc
  
damian39
30.11.2014 09:47:58
Grupa: Użytkownik

Posty: 3 #1993501
Od: 2014-11-30
chciałbym was zapytać co o tym sądzicie. jestem w związku 6 lat w zeszłym roku mielismy zaręczyny wszystko było dobrze miłość rozkwitała itd moja dziewczyna była cudowna patrzyła na mnie gdy spalem, tulila mnie, całowała była zajebista... po zareczynach zamieszkalismy razem i wszystko sie zmienia chodze za nią okazuje jej ze jest najwazniejsza (bo naprawde jest tak mega jestem zakochany) ciagle mowie jak ja bardzo kocham ze nie wyobrazam sobie zycia bez niej.. teraz szczerze mowiac nie pamietam kiedy podeszla w zwykły dzien i mnie chociaz lekko przytulila. brakuje mi tego ciepła od niej na dobranoc czasem sie przytuli ale nic wiecej nie wiem co robi. Mowi ze mnie kocha. to moja wina ze nie ciagnie jej do mnie czy o co chodzi jesli macie chwile odpiscie. Dzeki
  
Electra29.04.2024 00:00:59
poziom 5

oczka
  
Martana
30.11.2014 12:31:33
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Dublin

Posty: 718 #1993603
Od: 2010-2-12
Klasyczna sprawa, o której nie wyczytasz w poradnikach i nie obejrzysz w filmach. Pisałam tu o chorobie zwanej zakochaniem i zdrowieniu jakieś 100 razy (dosłownie), więc proponuję odnaleźć te teksty. Twojej dziewczynie wypaliła się chorobliwa chęć prokreacji z Tobą, czyli wspomaniane zakochanie. Nigdy w życiu nie była w takiej sytuacji i nie wie co z tym zrobić. Kocha Cię, przywykła do związku, źle by jej było bez Ciebie, ale brak motyli w brzuchu podpowiada jej, że już nic Was nie łączy. To bzdura. Łączy Was wszysko, co jest podstawą każdego, długotrwałego związku - kochacie się jak rodzina, jesteście sobie potrzebni. Trzeba tylko zrozumieć i zaakceptować przełomowy moment. Gdyby człowiek żył w stanie permanentnego stanu chorobowego (zakochania) umarłby z wycieńczenia. Dlatego czujemy się rozanieleni tylko przez czas, który Natura przeznaczyła na połączenie w parę, wielokrotną prokreację, spłodzenie potomstwa i wstępne odchowanie go. Zawalcz o ukochaną i wyjaśnij jej, że w każdym nowym związku, gdyby takiego szukała, czeka ją identyczny proces. I coś jeszcze - Tobie też kiedyś zejdzie zakochanie - schodzi średnio między 3 a 7 rokiem związku i schodzi KAŻDEMU.
  
damian39
30.11.2014 16:54:29
Grupa: Użytkownik

Posty: 3 #1993751
Od: 2014-11-30
wiem że będzie jak dawniej... czuje to

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » PROBLEMY MIŁOSNE » WSZYSTKO SIĘ ZMIENIA

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny