NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » UZALEŻNIENIA - NAŁOGI » WSPÓŁUZALEŻNIENIE

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 56 / 63>>>    strony: 414243444546474849505152535455[56]57585960

Współuzależnienie

  
suzi84
12.10.2011 06:07:08
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 82 #783540
Od: 2009-10-5
    zawiedziona pisze:

    bo wiem ile jest wart jako człowiek trzeżwy ,na co go stać.


a jak często stac go na trzeźwośc?
  
Electra16.05.2024 06:33:53
poziom 5

oczka
  
Sama
12.10.2011 08:31:32
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 151 #783574
Od: 2011-6-15
Jak trudno się wyrwać ze współuzależnienia- to tylko wiedzą Ci , co przez to przeszli, ale jak już się uwolnią, TO TAK ,JAKBY SIĘ NA NOWO NARODZIĆ I ŻYĆ PEŁNIĄ SIEBIE.
Już sama świadomość,że jest się współuzależnionym jest okropna, a to dopiero początek drogi do wolności.
  
aduta
12.10.2011 11:25:12
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 201 #783643
Od: 2011-6-21
Guzi84 dlatego zawiedziona pisze ze chce walczyc,bo pomimo jego picia wie jakim jest czlowiekiem kiedy nie pije,wiec warto mu pomococzkozadnego alkoholika nie stac na trzezwosc bez leczenia ,terapi itd.,po co zadajesz jej takie pytania?wiadomo ze jak jest uzalezniony nie stac go na trzezwosc bez leczenia bo sam sobie nie pomoze.
  
aduta
12.10.2011 11:35:56
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 201 #783647
Od: 2011-6-21
Sama z wspoluzaleznienia nigdy sie nie wyleczysz(zyjac przy alkoholiku)tak jak alkoholik zawsze bedzie alkoholikiem,mozna sobie tylko pomoc terapia, jak postepowac lub jak dalej zyc.Trzeba sie tego innego zycia nauczyc,kazda osoba tutaj ma uczucia i zawsze bedzie dawala soba manipulowac w mniejszym lub wiekszym stopniu,to zalezy od sytuacji,no chyba ze zdabedzie sie na odwage i zakonczy zwiazek wtedy jest w stanie osiagnac cel i uwolnic sie ,ale zyjac z osoba chora niestety zawsze bedzie wspoluzalezniona jak i ten uzalezniony.Ty juz jestes wolna,juz powinnas sie cieszyc pelnia zycia,a tak nie jest sama wiesz,twoje wspoluzaleznienie nadal trwa pomimo ze alko juz nie ma,ale teraz owbiniasz sama siebie,a czym jest wspoluzaleznienia miedzy inymi szukaniem winy w sobie.To ze ty mowisz i wiesz ze to nie twoje wina to tylko slowa,ale w glebi duszy sie od tego nie uwolnilas,zadajesz sobie steki pytac co by bylo jak......dlaczego postapilam tak a nie inaczej....pomimo iz zrobilas dobrze i wiesz o tym,ale siedzi w tobie to cos od czego ciezko ci sie uwolnic i sama o tym wiesz.Nie wiem co to jest,moze przestan nazywac sie DDA bo woklol ciebie juz nie ma alkoholu,nie mysl wogole o tym i nie szukaj czlowieka z podobnymi problemami bo znow wpadniesz w pulapke.
  
aduta
12.10.2011 11:46:54
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 201 #783654
Od: 2011-6-21
Endzi-to dobrze ze sie obwiniasz bo to twoja wina ze dajesz soba pomiatac-niestety taka jest prawda.Nie jest twoja wina ze on pije w zadnym wypadku,ale za zycie swoich dzieci ty odpowiadasz-ty wiesz jaka im sie krzywda dzieje?co pozozstanie w ich pamieci z dziecinstwa?za to akurat ty jestes odpowiedzialna jaka osoba zdrowa nie uzalezniona.Kim takmi jest twoj maz?jaka go dazysz miloscia za co za bicie ciebie?nie boli cie to?to zapytaj dzieci co one czuja?nie masz sil odejsc rozumiem,ale chyba masz sile isc do poradni uzaleznien?masz czy nie masz?bo pewnego dnia moze byc ktos zyczliwy kto nie bedzie biernie patrzyl na krzywde twoich dzieci i zglosi twoja rodzine jako patologiczna tak gdzie trzeba,A WTEDY DLA TAKIEGO KURATORA WAZNIEJSZE JEST DOBRO DZIECI A NIE TWOJE,CIEBIE OKRESLI IZ NIE RADZISZ SOBIE.Tego chcesz?Mialas sile usiasc do komputera i napisac co sie dzieja,wiec rusz 4 litery i idz tam gdzie sa fachowcy i im to tez powiedz i nie zaslaniaj sie miloscia,bo nie mozna kochac kata,UZALEZNILAS SIE OD NIEGO KOBIETO.Zycze ci duzo sily przemysl sobie co ci napisalam(nie zlosliwie)tylko dla ciebie.i idz tam gdzie potrzeba.Pozdrawiam
  
suzi84
12.10.2011 21:12:23
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 82 #783969
Od: 2009-10-5
    aduta pisze:

    Guzi84 dlatego zawiedziona pisze ze chce walczyc,bo pomimo jego picia wie jakim jest czlowiekiem kiedy nie pije,wiec warto mu pomococzkozadnego alkoholika nie stac na trzezwosc bez leczenia ,terapi itd.,po co zadajesz jej takie pytania?wiadomo ze jak jest uzalezniony nie stac go na trzezwosc bez leczenia bo sam sobie nie pomoze.


Może po to zadaje takie pytania aby sama doszła do pewnych faktów
  
aduta
12.10.2011 22:34:42
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 201 #784050
Od: 2011-6-21
Guzi ona dojdzie do tych faktowoczkojuz tyle postow napisala,tyle zesmy jej juz odpowiedzialy,ze sadze iz zna to od podszewkioczkowiem wiem czasem trzeba komus wylac kubel zimnej wody na glowe zby nim potrzasnac (sama w moich postach czasem tak robieoczkoale wydaje mi sie ze ona pomalutku idzie do przodu cos zaczyna juz chciec i oby sie nie zatrzymala.
  
Sama
13.10.2011 23:12:03
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 151 #784685
Od: 2011-6-15
Adutka, DDA nie jest się przez bycie z alko,ale ,że twoi rodzice/opiekunowie byli alko, dlatego wielu DDA staje się współuzależnionymi itd.
  
suzi84
14.10.2011 07:14:44
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 82 #784751
Od: 2009-10-5
    aduta pisze:

    moze przestan nazywac sie DDA bo woklol ciebie juz nie ma alkoholu,nie mysl wogole o tym i nie szukaj czlowieka z podobnymi problemami bo znow wpadniesz w pulapke.


DDA nie jest sie dlatego, że ktoś pije obok Ciebie. DDA zostaje się wtedy, gdy rodzice piją. Dzieci zaczynają przybierac maski - działac w pewnych schematach. Piszesz, żeby nie szukała człowieka z problemami - niestety ale DDA wchodzi w dorosłe życie w pewnymi cechami między innymi wiązaniem się z osobą uzależnioną. To, że nie ma już obok takiego dorosłego dziecka jego rodzica pijącego nie oznacza, że przestaja się byc DDA
  
aduta
16.10.2011 12:28:18
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 201 #786054
Od: 2011-6-21
Ja wiem ze DDA jest przez rodzicow,dlatego w moim poscie zaznaczylam iz moje dzieci teoretycznie tez sa DDA,ale te maski zakladane przez nie nie musz wyikac tylko z picia,dzialanie w pewnych schematach rowniez,czytalam teraz ksiazke PRAWDA NIE WYBACZONEJ KRZYWDY,jest super i ta krzywda i rozne schematy nie wynikaja tylko z picia lub wspoluzaleznieniaoczkodziecko alkoholika nigdy nie przestanie byc DDA,ale przy kazdym zyciowym problemie nie mozna nawiazywac ze jestem dzieckiem DDA.Napisalam ze nie ma przy tobie juz alkoholu-bo nie ma,nie jestes juz z rodzicami,nie jestes juz z alko wiec sproboj nie okreslac sie w taki sposob.Kazdy z znas doznal w zyciu pewnej krzywdy ktora ma swoje zle strony,wpadamy w pulapki,gdzies to sie w nas mocno chowa,bo krzywda byla duza i nasz organizm broni sie przed ciaglym zapamietywaniem nazywa sie to syndrom psychosomatyczny.Guzi wcale nie musi tak byc aby dziecko DDA wiazalao sie z alkoholikiem,Sama jest silna kobieta potrafila stanac mocno na nogi,potrafila wyrzucic ze swojego zycia osobe ktora ja krzywdzila to naprawde mocny postep-dlatego pisze jej aby nie wracala do przeszlosci,dostala lekcje z ktorej moze wyciagnac odpowiednie wnioski i nie popelniac podobnych bledow.Ja jestem zona alkoholika to podobne jak DDA,SIEDZE W TYM JUZ 20 LAT,i wierzycie badz nie gdyby moj zwiazek sie skonczyl drugi raz bym juz nie zwiazala sie z osoba pijaca.We mnie tez juz sa pewne schematy wspoluzaleznienia,zycie mnie juz nauczylo jak mam siebie dowartosciowac.W moim domu nie rozmawia sie juz o alkoholu,my tego pzryjaciela(WROGA)JUZ NIE CHCEMY,nasze zycie toczy sie dalej,ja staram sie nie myslec o tym co sie stalo tylko o pzryszlosci,czasem w omjej glowie kumuluje sie stek bzdur,wracam do tego co bylo choc wcale nie chce,to tak samo przychodzi ale zyje dalej,nie roztkliwiam sie nad tym-troszke medytacji i juz jest lepiej.Nie o to mi chodzilo w moim poscie-chodzilo mi o to by Sama przestala wracac do przeszlosci a zyla przyszlosciaoczkoto jest do zrobienia,gdybyc tylko dziewczyno byla gdzies obok mnie UDOWODNILABYM CI ZE JESTES W STANIE MYSLEC O CZYMS CALKIEM INNYM.Buziaki.
  
suzi84
17.10.2011 09:53:10
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 82 #786552
Od: 2009-10-5
    aduta pisze:

    .Guzi wcale nie musi tak byc aby dziecko DDA wiazalao sie z alkoholikiem,


Nie Guzi tylko Suzi ... to chyba że post nie był skierowany do mnie jęzor
  
Electra16.05.2024 06:33:53
poziom 5

oczka
  
Sama
17.10.2011 23:04:45
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 151 #786933
Od: 2011-6-15
Adutka, słońce Ty moje, chciałabym aby było to tak proste, w moim przypadku było to tak, w wielkim skrócie;
alkoholik+schizofreniczka = mocno zakręcona DDA(obecnie ze świadomością swoich obciążeń), uważajaniołek kiedyś odpalę wrotki( auto) i wpadnę do Ciebie na "kawę", Pozdrawiampan zielony
  
Sama
17.10.2011 23:22:21
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 151 #786941
Od: 2011-6-15
Aduś ,życzę Twoim dzieciom , aby była to teoria, teraz gdy mam świadomość swojej inności, (dla czego byłam i jestem odlutkiem )ponieważ boję się jakiegokolwiek zaangażowania( aby nie doznać kolejnego zawodu wynikającego z mojego nie kontrolowanego irracjonalnego zachowania). Cieszę się,że mam , tą świadomość i zaczynam powoli siebie rozumieć ale i tak w obecnym czasie sama świadomość nie rozwiązuje moich problemów emocjonalnych, które moją ogromny wpływ na moje życie.
  
aduta
18.10.2011 16:54:24
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 201 #787288
Od: 2011-6-21
Suzi przepraszamoczko
  
aduta
18.10.2011 17:19:54
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 201 #787310
Od: 2011-6-21
Aj dziewczyny-jakie my mamy kolorowe zycieoczkoSama wsiadaj w te bryke i zapraszamoczkoSama rozumiem Cie,widze ze zycie Cie nie rozpieszczalo,to przykre,ALEEEEEE ty wiesz ze wszystko zalezy od ciebie,jakie ono bedzie dalej.Czy bedzie lepsze czy dalej bedziesz wpadala w skrajnosc,nie umiesz sie zakochac mowisz-to nie rob tego na sile,mozna tez byc szczesliwym czlowiekiem bez tej drugiej polowkioczkomasz corke,napewno wyrosnie na wspaniala kobiete a ty zawsze bedziesz ja wspierac wiec musisz zamknac pewnien rozdzial twojego zycia bo sie wykonczysz.Ja jestem szczesliwym czlowiekiem,jestem zdrowa moi bliscy tez, wiec nic innego nie potrzebuje do szczescia(no moze gdyby mi tak ktos ubral troche lat byla bym szczesliwszaoczko).Ciesze sie ze postanowilam walczyc,ciezko mi bylo ale do takich decyzji trzeba dojrzec,nie wiem czy nam sie uda i nigdy nie bede miala pewnosci,ale teraz jest dobrze i tak musi byc.Dzis jak rano wstalam na stole stal piekny bukiet z 40 czerwonych róż,TO JEST JEDNA Z CHWIL NA KTORA CZEKALAM-pamietal o moim swiecie,wykosztowal sie,zarobil sobie pieniadze i ich nie przepil tylko kupil mi kwiaty,nie bylam az tak bardzo zaskoczona kwiatami bo bardzo czesto mi kupuje roze,ale tym ze bylo ich tyle co powino i tym ze wydal pieniadze dla mnie nie na 1 kwiata tylko 40-wspanialy gest(ale moja czujnosc nie zostala zachwiana,nie myslcie sobieoczko).Dlatego dziewczyny zbierajcie sily,byle nie zbyt dlugo i ratujcie co jeszcze mozna uratowac,bo naprawde warto.A tobie SAMA zycze hmmmmmm tyle bym mogal tych zyczen dla Ciebie wypisywac ze zasmieciala bym cale forum oczkowiec powiem krodko wytrwalosci i duuuuuuzo wiary w siebie,a reszta sama dojdzieoczko
  
Sama
18.10.2011 20:06:37
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 151 #787438
Od: 2011-6-15
Adutka , WSZYSTKIEGO , CO NAJ.., DUŻO UŚMIECHU I SZCZĘŚCIA Z OKAZJI URODZINoczko,
  
suzi84
22.10.2011 07:38:52
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 82 #789228
Od: 2009-10-5
    aduta pisze:

    Suzi przepraszamoczko

spoko ja się nie gniewam wesoły

Kochane ja zrobiłam kolejny krok. Myślę, że się pochwalę. Ponieważ stwierdziłam iż już rok minął od mojej terapii tozapisałam się ponownie. Zauważyłam ostatnio iż znów coraz szybciej się denerwuję, podejrzewam ... Nie wiem czy będę skupiac się na DDA czy na współuzależnieniu. Oceni to terapeuta. Cieszę się że idę.
  
kropeczka
06.11.2011 00:19:16
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 41 #797177
Od: 2010-1-4
Jedna z pań bardzo mi dała do "wiwatu", że sąd nie odbiera praw matce bez powodów i tu ta respondentka się myliła!!
  
kropeczka
06.11.2011 00:22:46
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 41 #797179
Od: 2010-1-4
Syn jest u mnie9dziś skończył 5 lat) a to że piłam to mnie nie skreśla
  
aduta
08.11.2011 01:32:27
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 201 #798463
Od: 2011-6-21
Kropeczka wiem ze napisalas o mnieoczkono niestety nie moge zaakceptowc kobiety alkoholiczki ktore maja jeszcze pretensje do calego swiata o to,ze sad pozbawil ich praw do dzieci.Nikt sie nie pomylil w tej decyjzji,ciezko w naszym prawie odebrac matce wladze rodzicielska wiec nie mow mi ze ktos sie pomysl.Nikt cie nie skresla,uwazam ze zrobilas madra rzecz w swoim zyciu i podjelas probe walki i siebie i dzieci.Ale to co im zafundowalas jako pijaca matka nie jetes im w stanie wynagrodzic.Przepraszam cie ze tak ci pisze,ale ja przez tego typu matke (mojego mezaoczkomam taki problem-a raczej mamy,ta krzywda wyrzadzona w dziecinstwie jest nie wyybaczalna-mam jeszcze za swierza rane bym mogla nie zwrocic uwagi na twoj post.Zycze ci z calego serca aby ci sie udalo,masz male dzieci wiec moze nie beda zbyt wiele pamietac.Pozdrawiam
  
Electra16.05.2024 06:33:53
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 56 / 63>>>    strony: 414243444546474849505152535455[56]57585960

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » UZALEŻNIENIA - NAŁOGI » WSPÓŁUZALEŻNIENIE

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny