Współuzależnienie | |
| | aduta | 24.06.2011 23:36:39 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 201 #721984 Od: 2011-6-21
| Jak mu wybaczylas to twoje intencje beda czyste,on pewnie tego potrzebuje i nie mozesz sie od niego uwolnic,on potrzebuje modlitwy zrobil duzo zla wiec pomodl sie z niego ale spowiedz i komunia obowiazkowa;0Ty sobie nie masz czego wybaczac. | | | Electra | 25.11.2024 21:36:16 |
|
| | | Norbi | 24.06.2011 23:38:18 | Grupa: Użytkownik
Posty: 15 #721985 Od: 2011-1-22
| Edyta i wszystkie inne kobiety chcę wam powiedzieć,że w moim trzeżwym życiu spotkałem bardzo wiele szczęśliwych al-anonek na różnego rodzaju Zlotach AA w europie,wiecie dlaczego są szczęśliwe,pomimo,że żyją obok alkoholika,czy trzeżwego,czy czynnego? Dlatego,że podjęły ciężką i mozolną pracę nad sobą ,zaczęły zmieniać swoje życie a nie życie swego alkoholika,przestały go kontrolować,przestały go sprawdzać,przestały dzwonić,czasami zadłużone z dziećmi zmieniły lokum lub wyprowadziły się do rodziców,znam jedną ,która 4 lata chodziła na Ala-anon a on pił ,dzisiaj są razem on nie pije już 7 lat i chodzą do Wspólnoty ona do Al-anon on do AA.Wierzę,że Wam się też uda to tylko kwestia czasu ,ale o swoje szczęście musicie same zadbać.Ja Was bardzo dobrze rozumiem,wiem jak cierpiała moja żona jak ja piłem ,dlatego jesteście dla mnie Wielkie. Nie będzie mnie jakiś czas wyjeżdżamy na urlop na 2 tygodnie,tak ,że do zobaczenia i usłyszenia.a Jakby co to znajdziecie mnie tam..... Edyta wie gdzie ? linki ,które podałem są z forum ,które zbudowałem na potrzeby wszystkich ,którzy pomocy potrzebują. Pa...pa... | | | aduta | 24.06.2011 23:41:26 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 201 #721988 Od: 2011-6-21
| Norbi milego i udanego wypoczynkuPozdrawiam i DZIEKUJE | | | Sama | 24.06.2011 23:42:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 151 #721989 Od: 2011-6-15
| wiem,że dopiero jutro to przeczytacie, ale mam istnego " Tarantino", pierwszej nocy przyszedł przytulił się było fajnie, drugiej - powiedział to nie prawda, Ja żyję, spreparowałem to wszystko , to manekin, mam parę spraw do załatwienia i muszę się zemścić na tych, którzy mi zrobili krzywdę, następnej- idź na mój grób wyrzuć wieniec od mojego ojca, a później cisza, aż do teraz mam różne problemy, poprosiłam Go o pomoc i przyszedł natchnął mnie --- bez komentarza | | | Sama | 24.06.2011 23:47:04 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 151 #721990 Od: 2011-6-15
| Norbi - udanego wypoczynku, KOCHAJ SIEBIE ( SZANUJ ZDROWIE) I SWOJĄ RODZINĘ!!!!!!!!!!!!!!!! | | | Norbi | 25.06.2011 01:20:40 | Grupa: Użytkownik
Posty: 15 #722006 Od: 2011-1-22
| Dziękuję ,Sama a skąd wiesz ,że mam dbać o zdrowie palę jak smok Kocham siebie ,potem nauczyłem się kochać innych.Kiedyś kochałem innych a o sobie zapomniałem.Ale jak piłem czy ja kochałem ? | | | ila0908 | 25.06.2011 13:59:09 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 37 #722131 Od: 2011-6-14
| Hej Wam wszystkim! no i stało się,powiedziałam mężowi rano ze ma tydzień czasu na podjęcie decyzji,nic na to nie powiedział,nie odzywa się wogóle do mnie,teraz jest w pracy i jak mu napisałam smsa mniej więcej co sie z nami dzieje,ze nie żyjemy razem tylko obok itp a on na to mi tak napisał:nas już nie ma.Jestem załamana,nie wiem teraz czy dobrą decyzje podjęłampozdrawiam | | | justynka | 25.06.2011 17:42:48 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 48 #722249 Od: 2010-3-28
| Ila, trzymam za Ciebie kciuki. Nie dziw się takiej jego reakcji. Jednym z mechanizmów uzależnienia jest zaprzeczanie. On w alkoholu prawdopodobnie nie widzi problemu. Z jego punktu widzenia to Ty robisz problemy i karzesz go za niewinność, naruszasz jego dobrostan (gdy mógł pić spokojnie). Więc jest zły. Może to okazywać na różne sposoby, straszyć rozstaniem, albo próbować manipulacji, obietnic itd. Jeżeli będziesz konsekwentna i nie dasz się nastraszyć albo wciągnąć w jego rozgrywki, to mu pomożesz.
Justyna
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
| | | zigi | 25.06.2011 20:09:11 | Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 3 #722292 Od: 2011-6-10
| Tak jest Ila, Justyna ma całkowitą rację, musisz być w tym konsekwentna i nie dać się nabierać na te jego sztuczki... Wiem, że to jest ciężkie, ale myślę, że musisz wytrzymać i być konsekwentna, powinno to zaprocentować w przyszłości. Trzymam za Ciebie kciuki! | | | aduta | 25.06.2011 21:29:55 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 201 #722346 Od: 2011-6-21
| Ila przeciez wiesz ze dobrze zrobilaschociaz nie potrzebnie pisalas juz pozniej tego esaale ja tez tak robilam to jest wlasnie wspoluzaleznienie niestety.Jezeli Ci sie uda i dasz rade sie przemoc to ogranicz do minimum wlsnie dzwonienie do niego czy pisanie,a i rowniez rozmowe na ten temat.Zakomunikowalas mu to i tego sie trzymaj-nie daj sie skusic na jego grozby,wlasnie tak bedzie robil,pozniej jak mu nie wyjdzie bedzie skrucha pokaze ci jaki jest kochany okaze ci duzo milosci,bedzie probowal pokazac jak berdzo sie mylisz mowiac ze on ma problem.Na chwile cie wyciszy odciagnie od tych mysli a potem pomalutku wrocie do tego co lubi.Skoro bedzie mowil ze was juz nie ma to trudno powiedz mu ze twoja decyzja jest niezmienna i obojetnie co by nie zrobil zdania nie zmienisz.Krociutko i na temat.Nie daj sie nabrac na nic,przynajmniej sie postaraj.Jak juz naprawde nie bedziesz mogla sie powstrzymac zeby do niego pisac czy dzonic dam ci moj nr.telefonu i mozesz zadzownic do mnie zamiast do niego | | | aduta | 25.06.2011 21:44:35 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 201 #722354 Od: 2011-6-21
| Sama moja kochana dzieje sie tak poniewaz caly czas myslisz o nim,masz go w podswiadomosci,nakrecasz sie twoja glowa zaczyna pracowac i te nocki cie tak mecza.Ty przede wszystkim powinnas przed spaniem sie zrelaksowac,idz na spacer jak mozesz, poczytaj jakas ksiazke ,obejzyj dobry film i postaraj sie nie myslec.Tamto zycie jest juz za toba,nie odkrecisz tego a i na wiele pytan nigdy nie poznasz odpowiedzi.Zostaw to i mysl tylko o sobie.Nikt mu krzywdy nie zrobil, on sam sie skrzywdzil a przy okazji ciebie,jego juz nie ma a ty nadal cierpisz.Nie pozwol mu na to aby jeszcze po smierci nadal krecil sie wokol twoich mysli.Tylko moge sobie wyobrazic jak sie meczysz i romumiem cie.Moja corke od czasu do czasu tak wlasnie nawiedz w snach moj tesc.Na poczatku sie smialam,potem zabronilam jej opgladac glupie filmy az w koncu tak po tygodniu jak zobaczylam jej zmeczenie po nocy oniemialam.Cos kurcze w tym jest,poszlam do ksiedza i wszystko mi wytlumaczyl.Oni po smierci nie chca zle dla bliskich ale potzrebuja pomocy aby wyrwac sie z czyscca,i lwasnie dlatego przychodza do tych ktorzy ich bardzo kochali, i nie zywia po smierci do nich urazy.Tylko od tej osoby modlitwa im pomaga.Prosze cie sproboj, przynajmniej sproboj odciagnac te mysli od niego. | | | Electra | 25.11.2024 21:36:16 |
|
| | | aduta | 25.06.2011 21:50:43 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 201 #722359 Od: 2011-6-21
| Hej Norbity na wakacje a nie na forumPozdrawiam i wiem gdzie cie znalezc | | | Sama | 26.06.2011 10:39:22 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 151 #722476 Od: 2011-6-15
| Adutka, bardzo CI dziękuję, jesteś wspaniała, Ila dziewczyny mają całkowitą rację, a Aduta dokładnie opisała "przyszły" schemat postępowania, u mnie było dokładnie tak samo ( był wściekły, później chodził, jak bym była królową,aż wrócił na soje pijackie tory)trzymaj się swojego celu i nie dyskutuj, to niema najmniejszego sensu,gdybyś się chciała spotkać to mieszkam w centralnej P., służę o ile to możliwe pomocą | | | Smutna | 26.06.2011 15:27:41 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 82 #722639 Od: 2009-10-23
| Czesc dziewczyny Ila - aduta, justyna maja racje - nie naciskaj go. Dalas mu szanse, ma sie zdeklarowac - albo w prawo, albo w lewo. Ty musisz byc twarda i trzymac sie tego co mu powiedzialas. I nie kontroluj go. Moj maz jak dowiedzial sie, ze zalozylam sprawe o rozwod i kiedy przyszedl termin rozprawy pil ciagiem 2 tygodnia. A ja nie zwracalam na to uwagi (chociaz w srodku cala sie gotowalam). Powiedzialam - chcesz pic - pij. A swoim piciem utwierdzasz mnie tylko, ze robie dobrze. I po 2 tygodniach przyszlo opamietanie - terapia, przepraszanie, obietnice. Do rozwodu w koncu nie doszlo - dalam jeszcze jedna szanse. Maz nie pije juz 9 miesiac. Czy wytrzyma w trzezwosci - nie wiem. Nikt tego nie wie... Ale ja zaczelam myslec o sobie. Chodze na terapie, ucze sie od nowa zycia Trzymam kciuk, zeby sie udalo. p.s. Sama - nie obwiniaj sie. To on dokonal wyboru. Ty na pewno zrobilas wszystko co bylo w twojej mocy, zeby go ratowac. Pewnie dawals mu niejedna szanse, z ktorej on nie skorzystal. Nikogo nie jestes w stanie uszczesliwic na sile. My - osoby wspoluzaleznione tak mamy - ciagle poczucie winy, mnie nadal sie to zdarza... Pozdrawiam Dobrze, ze jesteście | | | Sama | 26.06.2011 21:28:04 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 151 #722869 Od: 2011-6-15
| Wiem dziewczyny,że wszystko ,co piszecie jest prawdą, ale to takie trudne, jeśli kogoś się znało ponad 25 lat, i codziennie patrzę na nasze dziecko, jak się zmienia, dorasta. No cóż na wszystko potrzeba czasu i poklepania po plecach- to tak, jak Wy to robicie. Tak , jak Sama napisała " dobrze,że jesteście". | | | Sama | 27.06.2011 23:17:50 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 151 #723473 Od: 2011-6-15
| Dziewczyny od 2 dni przesypiam całą noc , nie wiem co się stało, nie biorę prochów, jest spokój, zaczynam powoli odpoczywać, dziś pojechałam na cmentarz, zrobiłam ławkę przy grobie, róża, którą przed tygodniem wstawiłam do wazonu jeszcze nie oklapła-dziwne,cieszę się zaczynam nad sobą panować pomimo przeciwności losu( chyba (nie duże prawdopodobieństwo) nasza córka nie dostanie renty po ojcu - to jest straszne ma dopiero 7 lat, a tata wpłacił tyle pieniędzy na ZUS,że spokojnie by jej wystarczyło na dobre studia) | | | aduta | 28.06.2011 22:15:41 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 201 #724022 Od: 2011-6-21
| Sam bardzo sie ciesze ze wszystko zaczyna sie ukladac dlaczego nie dostaje renty po ojcu?to jest nie mozliwe,wiesz jak oni robia nie znasz prawa wiec oni cie nie poinformuja ty sama musisz wiedziec co masz zrobic.Idz moze do radcy prawnego i dowiedz sie dlaczego | | | Sama | 28.06.2011 23:15:07 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 151 #724054 Od: 2011-6-15
| 1. bo nie był ubezpieczony 2. upłynęło 18 mc. od ostatniego ubezpieczenia 3. nie chciał się leczyć, brak stwierdzonej niezdolności do pracy przed upływem 18 mc 4. alkoholizm nie jest stanem w którym nie można wykonywać pracy, w szczególności, gdy się wypija od 0,7 do 2 litrów czystego alkoholu dziennie i ma się w wywiadzie lekarskim ZAZA ( stanowisko ZUS), gdyby przyznali rentę z tego powodu, to by znaczyło, że akceptują i wspierają alkoholików( i rodziny , które z tym walczą, patrz np. kto cierpi z powodu izby wytrzeźwień -płatność) Mój mąż wpłacił ponad 500 000 zł na ZUS , a dziecko nasze kochane państwo ma w dupie, nie wspomnę,że i tak korzystaliśmy z prywatnych usług. Po mimo swojego wieku nie wiem, czy chcę tu pozostać, czekać 6mc na wizytę do specjalisty, słyszeć w szkole,że nie ma na kupno np. godła, czy innych rzeczy,że niepełnosprawni nie mogą przejść na drugą stronę ulicy, bo w przejściu podziemnym są tylko schody, itp, itd. | | | aduta | 28.06.2011 23:25:21 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 201 #724063 Od: 2011-6-21
| kurcze cos mi tu nie gra,przeciez alko maja renty,a moze renta socjalna na dziecko ci sie nalezy pomyslalas o tym? | | | aduta | 28.06.2011 23:26:57 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 201 #724064 Od: 2011-6-21
| sama nawet w biurze pracy nie byl zarejestrowany? | | | Electra | 25.11.2024 21:36:16 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|